Unibax nie boi się toru w Tarnowie. Jan Ząbik: Jest taki jak inne
- Mamy na tyle mocny skład, że powinniśmy nawiązać walkę z każdym rywalem - uważa Jan Ząbik. Próbujący dostać się do play-offów Unibax ma przed sobą niezwykle trudny mecz z liderem Enea Ekstraligi.
Torunianie zajmują obecnie piąte miejsce w tabeli, tracąc trzy punkty do Fogo Unii Leszno. W związku ze skromną wygraną nad Jaskółkami na własnym torze, Unibaksowi będzie w niedzielę ciężko nawet o punkt bonusowy. Zdaniem Jana Ząbika, Anioły nawiążą walkę z gospodarzami, jeśli zawodnicy pojadą na miarę oczekiwań.
- Pomysł jak rozgryźć rywala zawsze jest. Ani ja, ani Stanisław Chomski nie wsiądziemy jednak za zawodników na motocykle. Dostaną od nas pewne instrukcje i to wszystko. Reszta zależy już tylko od nich. Mamy na tyle mocny skład, że powinniśmy nawiązać walkę z każdym rywalem - ocenił trener Unibaksu w rozmowie z naszym portalem.
Pomimo że za faworyta meczu uchodzi tarnowska Unia, presja będzie spoczywać także na barkach zawodników Unibaksu. - Tarnowianie pojadą u siebie i to im daje się większe szanse na zwycięstwo. Presja będzie jednak taka jak zawsze. Gdy jedzie się na takim poziomie, nie sposób jej uniknąć. Najważniejsze, byśmy tanio naszej skóry w niedzielę nie sprzedali - podsumował Jan Ząbik.
KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!