Nicki Pedersen: Dla Unii dam z siebie wszystko
Nicki Pedersen nie wątpi w to, że Fogo Unię stać na awans do finału Ekstraligi. - Powinniśmy zdobyć w niedzielę dwunasto- lub czternastopunktową przewagę - powiedział w rozmowie z naszym portalem.
Leszczynianie awansowali do play-offów dzięki zajęciu czwartego miejsca w rundzie zasadniczej rozgrywek. W półfinale czeka ich jednak starcie z nie lada trudnym rywalem - tarnowską Unią. Nicki Pedersen uważa pomimo tego, że sprawienie niespodzianki jest możliwe. Warunkiem jest jednak wywalczenie wysokiej zaliczki w pierwszym spotkaniu.
- Nigdy nie jest łatwo awansować do finału najlepszej ligi świata. Tarnowianie przynajmniej na papierze wydają się być mocniejsi. W niedzielę pojedziemy jednak na własnym torze i musimy to wykorzystać, pokazując się z jak najlepszej strony. Powinniśmy zdobyć dwunasto- lub czternastopunktową przewagę. Wtedy będziemy mieć szansę na wybronienie zaliczki w rewanżu i awans do finału - powiedział Nicki Pedersen dla SportoweFakty.pl.
Duńczyk pojawi się w składzie Fogo Unii po kilkutygodniowej nieobecności. "Power" pauzował od czasu upadku podczas IMME w Tarnowie i opuścił dwa ostatnie mecze Byków. Jest jednak zdeterminowany, by w niedzielę wspomóc swój zespół w walce o finał Enea Ekstraligi. - Jeśli chodzi o moje zdrowie, to z dnia na dzień jest coraz lepiej. By być jak najlepiej przygotowanym, mój fizjoterapeuta wybierze się wraz ze mną w niedzielę do Leszna. Dam z siebie wszystko, by pomóc mojej drużynie w kluczowych meczach tego sezonu - zadeklarował Pedersen, który liczy także na wsparcie ze strony kibiców. - Jestem zdania, że mamy najlepszych fanów w całej Polsce. Ich doping na pewno pomoże nam w drodze do finału - dodał.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>