Robert Kempiński: Szliśmy Orłowi na rękę
GKM Grudziądz nie zgadza się ze słowami Witolda Skrzydlewskiego, który uważa, że półfinałowy mecz z Orłem mógł zostać rozegrany w niedzielę. - A co ze zdrowiem zawodników? - pyta Robert Kempiński.
Prezes łódzkiego Orła zarzucił grudziądzanom, że ci nie chcieli przystąpić w niedzielę do rywalizacji, a następnie nie wyrazili zgody, by mecz odbył się na początku nowego tygodnia. Inaczej na całą sprawę patrzą jednak przedstawiciele GKM-u. Jak podkreśla trener Robert Kempiński, jego klub od początku szedł na rękę łodzianom.
- Wiele do myślenia powinno dawać to, że to nie telewizja chciała meczu o 18:00. To my wyszliśmy z taką inicjatywą, by pomóc łodzianom. Jak wiadomo z Lonigo po sobotnich zawodach wracali przez całą noc Korneliussen i Doyle. Myślę, że sytuacja ta pokazuje, że zamierzamy rozegrać rewanż w pełnych składach. Gdybyśmy chcieli zrobić Orłowi pod górkę, to rozegralibyśmy niedzielny mecz o godzinie 14:00. Zapewniam, że była taka możliwość - wyjaśnił Kempiński w rozmowie z naszym portalem.
GKSŻ ustaliła, że mecz obu drużyn zostanie rozegrany w środę. - Każda ze stron chciała rozegrać zawody w innym terminie, dlatego ostatecznie ustalono to za nas. Często się jednak tak zdarza i myślę, że nie ma sensu tego komentować - dodał szkoleniowiec GKM-u.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>