Paweł Przedpełski odpowiedział niedowiarkom
Paweł Przedpełski okazał się objawieniem 2013 roku w Enea Ekstralidze. Kolejny sezon był w jego wykonaniu równie udany. - Ci, którzy w niego wątpili nie mieli racji - stwierdził trener Jan Ząbik.
Toruński młodzieżowiec uzyskał przed rokiem średnią biegową 1,750 i w ciągu kilku miesięcy stał się kluczową postacią drużyny Aniołów. Wiele osób zastanawiało się jednak czy w przypadku Pawła Przedpełskiego nie wystąpi syndrom jednego dobrego sezonu. - Przedpełski zapowiada się znakomicie. To poukładany chłopak i jestem o niego spokojny. Oczywiście więcej wniosków będzie można wyciągać dopiero po kolejnym sezonie - mówił ówczesny menedżer torunian, Sławomir Kryjom.
Zastanawiano się zwłaszcza nad tym, czy Przedpełski odnajdzie się w zespole, który został jeszcze bardziej naszpikowany gwiazdami. Zakładano, że będzie miał znacznie mniej okazji do startów, a występy w decydujących wyścigach będą należeć do rzadkości. Rzeczywistość pokazała, że było inaczej. W związku z tym, iż torunian dopadły już na starcie sezonu kontuzje, Przedpełski pojechał w większej niż można było zakładać liczbie wyścigów. - Paweł wywiązywał się ze swoich obowiązków bardzo dobrze. Drużyna, która może liczyć na swojego juniora ma znacznie łatwiej i u nas właśnie tak było - mówił trener Stanisław Chomski.
Zdaniem Jana Ząbika, który odkrył talent Przedpełskiego, wszelkie obawy odnośnie dalszego rozwoju 19-latka zostały rozwiane. - To, że Paweł ma talent było wiadomo od samego początku. Wyniki są jednak poparte ciężką pracą. Nie wiadomo było jak on do tego podejdzie. Pokazał, że nie warto było mieć jakiekolwiek obawy, a tym, którzy wątpili czy kolejny sezon będzie równie, pokazał, że się mylili - stwierdził.
Statystyki Pawła Przedpełskiego:
Sezon | Mecze | Biegi | Punkty | Bonusy | Śr. bieg. |
---|---|---|---|---|---|
2014 | 14 | 57 | 90 | 11 | 1,772 |
2013 | 22 | 100 | 149 | 26 | 1,750 |
Jak podkreśla Jan Ząbik, Paweł Przedpełski nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Sam żużlowiec marzy o tym, by czynić kolejny progres i pójść w ślady Patryka Dudka oraz Piotra Pawlickiego, którzy świętowali w ostatnich latach tytuł Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów. - Paweł musi jeszcze dużo nad sobą pracować, ale jest w stanie zdobywać medale, zarówno dla siebie, jak i dla drużyny. Ma ku temu nie tylko talent, ale i odpowiedni charakter. To dobry chłopak, dlatego życzę mu wszystkiego, co najlpepsze. Wie, czego od życia chce i to jest w tej chwili najważniejsze - podsumował Ząbik.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>