KS Toruń chce być inny niż Unibax
Toruński klub został przejęty przed kilkoma miesiącami przez nowego właściciela - Przemysława Termińskiego. - Najbliższy sezon posłuży jako budowanie fundamentów na przyszłość - uważa Adam Krużyński.
Szef firmy Nice mocno zaangażował się w budowanie nowej marki toruńskiego klubu i działa jako jeden z doradców prezesa i właściciela - Przemysława Termińskiego. Jak przyznaje Adam Krużyński, nowe władze KS Toruń chcą podążać inną drogą niż poprzednicy, działający pod szyldem Unibax Toruń.
- Oczywiste jest to, że każdy właściciel ma swoją wizję i pomysł na klub sportowy. Przemek Termiński jest dziś zdecydowanie bardziej świadomy tego, co chciałby osiągnąć. Nie był wcześniej tak blisko tego sportu i początki jego zaangażowania się w żużel były z tego powodu trudniejsze. Otoczył się jednak osobami, które ten sport znają od podszewki. W największym stopniu wspiera go menedżer zespołu i wiceprezes klubu, Jacek Gajewski. Sądzę, że za jego sprawą wiele rzeczy zostanie poukładanych, a klub zacznie funkcjonować z zupełnie innym pomysłem niż tej dotychczasowy - wyjaśnił Adam Krużyński.
Szef firmy Nice zaznacza, że minie nieco czasu, nim efekty ciężkiej pracy będą dostrzegalne dla kibiców. - Na to, by wszystko poukładać nie wystarczy parę tygodni. Cały najbliższy sezon posłuży jako budowanie fundamentów na przyszłość, by w kolejnych latach KS Toruń funkcjonował już tak, jak należy. Prezes Termiński ma duże doświadczenie z biznesu, a jeżeli poukłada się klub jak dobrze funkcjonującą firmę, to powinien on za jakiś czas zacząć przynosić wymierne korzyści i gwarantować stabilność - dodał.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>