Niels K. Iversen: Kolano spisało się jak należy

Łukasz Kuczera

Niels K. Iversen powrócił na tor po kontuzji kolana, której nabawił się w zeszłym sezonie. Duńczyk jest zadowolony z pierwszych jazd po tak długiej przerwie.

Po raz ostatni Nielsa Kristiana Iversena oglądaliśmy na torze w Grand Prix Polski w Gorzowie w sierpniu 2014 roku. Wtedy Duńczyk uczestniczył w kolizji z Gregiem Hancockiem, w której nabawił się poważnej kontuzji kolana.

Po żmudnym procesie rehabilitacji "PUK" powrócił jednak na tor i przed kilkoma dniami odbył trening w brytyjskim King's Lynn. - Deszcz padał jak szalony, ale udało mi się zrobić cztery rundy po osiem, dziesięć okrążeń i wszystko wyglądało jak należy. Minęło pół roku od mojego ostatniego wyjazdu na tor, więc w takich sytuacjach pojawia się niepokój, ale nie mam teraz żadnych obaw. Kolano spisało się jak należy. Zimą byłem w stanie ciężko trenować, ale trening na motocyklu to zawsze co innego - powiedział duński żużlowiec w rozmowie z brytyjskim serwisem "Daily Star".

Wskutek kontuzji Iversen opuścił w zeszłym roku trzy turnieje SGP, przez co wypadł z walki o medale Indywidualnych Mistrzostw Świata. "PUK" rywalizację w cyklu zakończył na jedenastej pozycji, ale w tym roku ponownie zobaczymy go wśród najlepszych, gdyż organizatorzy przyznali mu jedną ze stałych "dzikich kart".
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl