Włókniarz do końca walczy o ligowy byt i proponuje… obostrzenia
Stowarzyszenie CKM Włókniarz nie zostało dopuszczone przez PZM do rozgrywek ligowych. Biało-zieloni nie odpuszczają jednak walki o starty w PLŻ 2. Włókniarz wystosował pismo do żużlowej centrali.
W związku z niewypełnianiem warunków licencji nadzorowanej, CKM Włókniarz SA w październiku minionego roku został pozbawiony tejże licencji i możliwości ubiegania się o kolejną. Walki o żużel w Częstochowie podjęło się Stowarzyszenie CKM Włókniarz z prezesem Michałem Świącikiem na czele. Na razie ponoszą oni klęskę, bowiem mimo wstępnego zezwolenia na udział w rozgrywkach PLŻ 2, ostatecznie SCKM zostało z nich wycofane, a to za sprawą, jak twierdzą włodarze SCKM, pisma przesłanego przez spółkę Włókniarza do centrali żużlowej i braku porozumienia z polskimi seniorami startującymi w tymże podmiocie.
Jak przekonują włodarze SCKM, na początku mieli osiągnąć porozumienie jedynie z młodzieżowcami. Później dodano wymóg porozumienia się z pozostałymi Polakami, którzy reprezentowali ekstraligowy Włókniarz. Nieoficjalnie mówi się, że kłopotów nie czynił Rune Holta. Norweg z polskim paszportem miał wyrazić ubolewanie nad sytuacją częstochowskiego żużla. - Niestety nie osiągnęliśmy porozumienia z Grzegorzem Walaskiem i Mirosławem Jabłońskim. Nie przystali oni na naszą propozycję odkupu od nich w najbliższych latach sprzętu dla naszej szkółki żużlowej oraz uczestnictwa w organizowanych przez nas zawodach z ustalonym ryczałtem. Nie zgodził się na to Grzegorz Walasek, a solidarnie w jego ślady poszedł Mirek Jabłoński. Trudno. Drugim warunkiem było osiągnięcie porozumienia pomiędzy spółką akcyjną a zawodnikami zagranicznymi, na co już kompletnie nie mamy wpływu. Nadal nie poczuwamy się do odpowiedzialności spłaty zobowiązań za obcy podmiot - przekazał Michał Świącik.
- Nasze kontrakty na rozgrywki ligowe z zawodnikami 21 lutego w związku z komunikatem GKSŻ straciły ważność, nie osiągnęliśmy porozumienia z zawodnikami, o czym wspomniałem, więc w związku z tym wystosowaliśmy do PZM pismo datowane na 7 marca. Prosimy w nim o umożliwienie nam startu w PLŻ 2 w roku 2015 na ściśle, szczególnie określonych zasadach - kontynuował.
O jakie warunki chodzi? Otóż okazuje się, że Włókniarz jest gotowy ponieść wysokie sankcje sportowe. - W innych dyscyplinach najwyższą karą jest degradacja do najniższego poziomu rozgrywek. Jako częstochowskie środowisko żużlowe ponieśliśmy tę karę w związku z nieodpowiedzialnymi decyzjami osób zarządzających spółką. Mimo to nie możemy wystartować w lidze, dlatego wyszliśmy z propozycją dodatkowego ukarania nas w aspekcie sportowym. Wnioskujemy o 6 ujemnych punktów dla naszej drużyny na starcie rozgrywek PLŻ 2. Ponadto proponujemy brak możliwości awansu naszego zespołu do Nice Polskiej Ligi Żużlowej w roku 2015. Z kolei nasz skład miałby się składać tylko z wychowanków Włókniarza - poinformował nas prezes SCKM Włókniarz.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>