Andreas Jonsson ma jechać w hicie PGE Ekstraligi

Michał Wachowski

Andreas Jonasson opuści dwa najbliższe mecze Elite League, ale powinien być gotowy do jazdy w niedzielnym hicie PGE Ekstraligi. SPAR Falubaz zmierzy się na własnym torze KS Toruń.

Podczas inauguracji nowego sezonu przeciwko PGE Stali Rzeszów szwedzki zawodnik nabawił się kontuzji kolana. Uraz ten nie okazał się jednak poważny i Andreas Jonsson przystąpił do zawodów Speedway Grand Prix w Warszawie. Ostatecznie, z powodu odczuwanego bólu, wycofał się po dwóch seriach startów.

Wszystko wskazuje jednak na to, że "AJ" wykuruje się do kolejnego ligowego meczu PGE Ekstraligi z KS Toruń. - Na tę chwilę nie mamy żadnych informacji, jakoby u Andreasa doszło do odnowienia urazu. Jedynym zawodnikiem, który na pewno nie zdąży powrócić do zdrowia do ligowego meczu z KS Toruń jest Grzegorz Walasek. Pozostali powinni być do dyspozycji sztabu szkoleniowego - wyjaśnił przedstawiciel klubu, Marcin Grygier.

By ostatecznie uporać się z powracającym bólem kolana, Andreas Jonsson, zrobi sobie jednak kilka dni przerwy. Jego brytyjski klub - The Lakeside Hammers poinformował, że zawodnika zabraknie w poniedziałkowym i piątkowym meczu ligowym przeciwko Wolverhampton Wolves.

Tak czy inaczej SPAR Falubaz Zielona Góra nie przystapi do starcia z torunianami w optymalnym składzie. Wobec absencji Grzegorza Walaska, który ma powrócić na tor dopiero w pierwszej połowie maja, sztab szkoleniowy postawi prawdopodobnie na Krzysztofa Jabłońskiego.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl