Lwim pazurem (41): Wredna i ludzka twarz żużla. Bezpieczeństwo nie nadąża za postępem
- Wydarzenia z ostatniej niedzieli pokazały dwie twarze żużla - pisze w swoim felietonie "Lwim pazurem" Marian Maślanka.
Wredna i ludzka twarz żużla. Bezpieczeństwo nie nadąża za postępem
Tragedia, która miała miejsce w Zielonej Górze, do tej pory jest dla mnie trudna do przyswojenia. Dyscyplina dostała bardzo duży cios i nie chodzi mi wcale o wymiar sportowy. Mówię przede wszystkim o kwestiach moralnych i czysto ludzkich. Trudno się z tym pogodzić. Niestety, żużel czasami pokazuje swoją wredną twarz i tak było tym razem.Przed nami runda play-off, która powinna być czasem wielkiego, sportowego święta i momentem kumulacji emocji. Zastanawiam się, w jakiej to wszystko tym razem odbędzie się atmosferze. Czytam wiele komentarzy i widzę sporo osób, które mają dość żużla. Przed naszą dyscypliną trudny moment. Wszystko powinno zagrać teraz na najbardziej napiętych strunach, ale nie ma za bardzo chętnych, żeby grać. Każdy jest myślami gdzieś indziej. Zawodnicy myślą, o tym co się stało. Potężny cios dostał zwłaszcza Chris Holder, który jest mocno związany z Darcym. Żużlowcy mają za sobą sporą cześć sezonu, a więc i mnóstwo przemyśleń dotyczących swojej sportowej przyszłości. Taki wypadek daje dużo do myślenia. Mam nadzieję, że nie zostanie zaciągnięty hamulec i zobaczymy wielkie sportowe emocje.
W przeszłości play-off był też momentem, kiedy na wierzch wychodziło wiele negatywnych emocji, które często wykraczały poza tor. Oby teraz udało się tego uniknąć. Może nastąpi w końcu refleksja, że mistrzostwo Polski jest cenne, ale nad tym jest zdrowie i życie. Eskalacja złych zachowań byłaby teraz czymś najgorszym, co mogłoby się nam wszystkim przydarzyć. Przed działaczami, trenerami i innymi osobami, które są w klubach, ważne zadanie. Na tym sezonie życie się nie kończy. Pamiętajmy o tym, kiedy wrócimy do rywalizacji.
Marian Maślanka
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>