W Ostrowie zawarczały motocykle. Tłum żużlowców na Stadionie Miejskim

We wtorek po raz pierwszy w tym sezonie zawarczały motocykle na Stadionie Miejskim. W treningu zorganizowanym przez Towarzystwo Żużlowego Ostrovia wzięła udział spora grupa żużlowców nie tylko z Polski.

Kibice w Ostrowie nie mają okazji w tym sezonie pasjonować się rozgrywkami ligowymi, tym bardziej wykorzystują każdą szansę, by zobaczyć na treningu żużlowców. Na pierwszych zajęciach na torze pod okiem Adama Giernalczyka obok zawodników TŻ Ostrovia zjawiło się kilku żużlowców PGE Ekstraligi, m.in. Peter Kildemand, Tomasz Jędrzejak, Piotr Świderski czy Szymon Woźniak.

W Ostrowie trenował m.in. Peter Kildemand
W Ostrowie trenował m.in. Peter Kildemand

- Pogoda wcześniej pokrzyżowała nam plany, stąd dopiero teraz mamy pierwszy trening. Było sporo zawodników, bo każdy szuka jazdy. Nie widzę problemu, by u nas inni potrenowali. Przecież toru nam nikt nie zje. Moi młodzi zawodnicy trochę pojeździli. Myślę, że już następnym razem pojedziemy spod taśmy. W czwartek na kolejnym treningu nie będzie już seniorów, bo w tym dniu odbywają się eliminacje Złotego Kasku. Będzie więcej okazji do potrenowania dla młodych - powiedział Adam Giernalczyk, menedżer TŻ Ostrovia.

Z okazji do potrenowania w Ostrowie skorzystał m.in. Peter Kildemand. - Znam tor w Ostrowie i lubię tutaj jeździć. Wiadomo, że przed startem ligi staramy się potrenować jak najwięcej i posprawdzać sprzętu. W Ostrowie także testowałem, ale chciałem też pojeździć, by jak najlepiej przygotować się do startu ligi - powiedział Duńczyk.

Na prowadzeniu Szymon Woźniak. W tle Peter Kildemand
Na prowadzeniu Szymon Woźniak. W tle Peter Kildemand

W Ostrowie trenowało aż trzech reprezentantów Betard Sparty Wrocław. Obok Tomasza Jędrzejaka i juniora Adriana Gały jeździł również Szymon Woźniak. - Staram się jak mogę, by jak najczęściej jeździć na wiosnę. W Poznaniu nie udało się nam jeszcze wyjechać, ale wiemy, że to już kwestia najbliższych dni. W Ostrowie odbyliśmy bardzo pożyteczny trening. Cieszę się, że miejscowi działacze pozwolili mi potrenować. Dziękuję im za to. Dobrze, że pogoda się utrzymała, bo po drodze do Ostrowa napotkały nas jakieś anomalia pogodowe. Na szczęście udało się pojeździć i jestem bardzo zadowolony z tego treningu - powiedział Szymon Woźniak.

Źródło artykułu: