WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Janusz Kołodziej kontra Piotr Protasiewicz

Falubaz – Unia Leszno: Zabrakło Doyle’a, zielonogórzanie bezradni. Zawodnicy Unii mogą nosić głowy wysoko (relacja)

Dariusz Ostafiński

Eksperci wieszczyli wygraną Falubazu, ale zakładali, że pojedzie Jason Doyle. Australijczyk wystartował w sobotniej rundzie GP, ale ból kontuzjowanej stopy był tak duży, że na podróż do Zielonej Góry się nie zdecydował. Falubaz przez to przegrał.

Ekantor.pl Falubaz chciał odreagować po laniu w Lesznie (26:64). Fogo Unia chciała z kolei pokazać, że nie jest z nią tak źle, jak się ostatnio mówi. W minionym tygodniu drużyna Piotra Barona wygrała w Rybniku (46:44), ale zdaniem Jana Krzystyniaka to był zwykły fuks. Nie sposób nie wspomnieć o tym, że w zwycięstwie pomógł leszczynianom błąd arbitra Artura Kuśmierza.

Jason Doyle po Grand Prix Danii nie zdecydował się na start w lidze. Marek Cieślak, trener Falubazu, został postawiony pod ścianą. Teoretycznie mógł skorzystać z zastępstwa zawodnika, ale to oznaczałoby dla Doyle’a 15 dni na L-4. Australijczyk nie mógłby wówczas pojechać w DPŚ. Musiał więc Cieślak wpisać do programu Andrieja Karpowa.

Początkowo brak Doyle’a nie był widoczny, a dwie pierwsze serie ułożyły się po myśli zielonogórzan. Z dobrej strony pokazał się Alex Zgardziński, który ostatecznie przegrał bieg młodzieżowy z Bartoszem Smektałą, ale niemal do samego końca trzymał szybszego rywala za plecami. Dał się minąć dosłownie na mecie. Podobał się Jarosław Hampel, który w swoim drugim starcie minął na trasie Janusza Kołodzieja i wygrał 7. bieg z dużą przewagą. W prawdziwą ekstazę wprawił miejscowych Patryk Dudek, który w 5. wyścigu skopiował wyczyn z Torunia. Tam, na ostatnim wirażu, minął Grega Hancocka. Teraz pognębił Emila Sajfutdinowa.

Miał rację były prezes Falubazu Marek Jankowski mówiąc, że zielonogórzanie nie zaskoczą Unii torem. Gospodarze w zasadzie od początku czuli oddech rywala na plecach. A kiedy już leszczynianie dopasowali się do toru, to miejscowym strach zajrzał w oczy. Przyjezdnym nie zaszkodził nawet deszcz, który zaczął padać w trakcie trzeciej serii.

ZOBACZ WIDEO Stadion Orła rośnie w oczach! Trwają rozmowy o dachu 

Najgorsze dla Falubazu było to, że mecz był na styku i trener Cieślak długo nie miał sposobności na skorzystanie z rezerw taktycznych. Mógł spróbować wykreować taką sytuację przegrywając podwójnie bieg 11., ale nie zdecydował się na takie rozwiązanie. Inna sprawa, że po 12. wyścigu Unia prowadziła już różnicą większą niż 6 punktów. Jednak wówczas szkoleniowiec zielonogórzan też nie zdecydował się na zrobienie zmiany. Rezerwę Cieślak zrobił dopiero wówczas (14. bieg i Hampel za Karpowa), gdy szansa na wygraną uciekła.

Do nominowanych Falubaz przystępował z nadzieją na wywalczenie remisu. Jednak szansa na takie rozwiązanie przepadła po ataku Piotra Protasiewicza na Grzegorza Zengotę. Protasiewicz po wejściu w łuk robił co mógł, żeby utrzymać się na ścieżce blisko krawężnika, ale siła odśrodkowa oraz śliska nawierzchnia sprawiły, że Piotr podciął rywala. W tym momencie stało się jasne, że Zielona Góra będzie zmuszona przełknąć gorycz porażki. Na pocieszenie pozostaje Falubazowi świetna postawa Hampela.

Punktacja:

Fogo Unia Leszno - 48:
1. Emil Sajfutdinow - 10+1 (1*,1,3,3,2)
2. Peter Kildemand - (2,0,1,3)
3. Piotr Pawlicki - 8 (2,2,3,1,t)
4. Grzegorz Zengota - 8+3 (1*,1*,2*,3,1)
5. Janusz Kołodziej - (3,2,3,0,0)
6. Dominik Kubera - 5+1 (1,0,2*,2)
7. Bartosz Smektała - (3,0,0)

Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra - 42:
9. Jarosław Hampel - 14 (3,3,0,2,3,3)
10. Jacob Thorssell - (0,1,1,2)
11. Patryk Dudek - 9+1 (3,2*,2,1,1)
12. Andriej Karpow - 5+2 (0,3,1*,1*,-)
13. Piotr Protasiewicz - 7 (2,3,2,0,w)
14. Mateusz Tonder - (u,0,0)
15. Alex Zgardziński - 3+1 (2,1*,0)

Bieg po biegu:
1. (61,00) Hampel, Kildemand, Sajfutdinow, Thorssell 3:3
2. (61,72) Smektała, Zgardziński, Kubera, Tonder (u4) 2:4 (5:7)
3. (60,84) Dudek, Pawlicki, Zengota, Karpow 3:3 (8:10)
4. (60,96) Kołodziej, Protasiewicz, Zgardziński, Smektała 3:3 (11:13)
5. (61,85) Karpow, Dudek, Sajfutdinow, Kildemand 5:1 (16:14)
6. (61,06) Protasiewicz, Pawlicki, Zengota, Tonder 3:3 (19:17)
7. (60,87) Hampel, Kołodziej, Thorssell, Kubera 4:2 (23:19)
8. (60,62) Sajfutdinow, Protasiewicz, Kildemand, Zgardziński 2:4 (25:23)
9. (61,85) Pawlicki, Zengota, Thorssell, Hampel 1:5 (26:28)
10. (63,00) Kołodziej, Dudek, Karpow, Smektała 3:3 (29:31)
11. (62,21) Kildemand, Thorssell, Pawlicki, Protasiewicz 2:4 (31:35)
12. (61,79) Sajfutdinow, Kubera, Dudek, Tonder 1:5 (32:40)
13. (61,37) Zengota, Hampel, Karpow, Kołodziej 3:3 (35:43)
14. (60,72) Hampel, Kubera (Pawlicki - t), Zengota, Protasiewicz (w/su) 3:3 (38:46)
15. (60,69) Hampel, Sajfutdinow, Dudek, Kołodziej 4:2 (42:48)

Zawody rozgrywane były wg I zestawu startowego

Sędzia: Krzysztof Meyze
Widzów: ok. 12 000
NCD uzyskał Emil Sajfutdinow - 60,62 s. - w biegu nr VIII.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl