WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Tomasz Gollob

Gollob zaskoczony swoją ulicą. Zasłużył jednak na uhonorowanie

Michał Konarski

W Bydgoszczy będzie ulica Tomasza Golloba. Większość obserwatorów popiera ten pomysł władz miasta, ale też jest część oponentów. Twierdzą, że za życia nie powinno się robić takich rzeczy. Jerzy Kanclerz jednak chwali taką ideę.

Gdy wyszło na jaw, że Tomasz Gollob będzie miał w Bydgoszczy ulicę nazwaną swoim imieniem, pojawiło się sporo różnych opinii. Były one zarówno pochlebne, jak i krytyczne. - Zdania są podzielone. Uważam, że Tomek zasłużył na swoją ulicę już teraz. Dodatkową radością jest dla mnie fakt, że ta ulica leży w mojej okolicy. Nie chciałbym krytykować tych, którzy są przeciw. Ile osób, tyle opinii. Jesteśmy rozbieżni w poglądach, tak jak zresztą polskie społeczeństwo w chwili obecnej - przyznał Jerzy Kanclerz, były działacz Polonii Bydgoszcz.

Podstawowym argumentem używanym przez przeciwników takiego rozwiązania jest to, że nie powinno się honorować w ten sposób wielkiego człowieka w trakcie jego życia. - Oponenci mówią, że to może niewłaściwy moment. A moim zdaniem Tomek zasługuje na coś jeszcze większego. Zostawił swoje serce w Bydgoszczy i mimo epizodów w innych klubach zawsze z tym miastem będzie kojarzony. Należy uszanować ten wybór władz - dodał.

Sam zawodnik był zdziwiony sytuacją. Informacja o przyznaniu mu patronatu zwyczajnie go zaskoczyła. - Rozmawiałem z nim o tym. Był początkowo zaskoczony. Na pewno jednak jest to jakaś satysfakcja. Docenia się człowieka, za jego całokształt pracy. Gollob dla Bydgoszczy zrobił bardzo dużo i uhonorowanie mu się zwyczajnie należy - zakończył Jerzy Kanclerz.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob prezesem Polonii? "To musi być poważna propozycja, bo na niepoważne rzeczy nie mamy czasu" 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl