WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Sławomir Kryjom w roli eksperta nSport+

Patryk Dudek na cross się nie wybiera. Wystarczy mu jazda na pit-bike'ach

Michał Wachowski

Wicemistrz świata, Patryk Dudek, nie ma w planach żadnego zagranicznego wyjazdu na motocross. Zamiast tego, wraz z kilkoma kolegami z Falubazu, woli trenować w hali na pitbike'ach.

Patryk Dudek nie po raz pierwszy tej zimy udał się w poprzednim tygodniu do hali YCF Arena, która położona jest nieopodal Torunia. Na pit-bike'ach jeździł w doborowym towarzystwie, bo prócz niego trenowali Grzegorz Zengota i Kacper Gomólski z Falubazu Zielona Góra. Na torze oglądać można było też takich żużlowców jak Szymon Woźniak czy Adrian Gała.

- Obecnie przygotowania w Polsce Patrykowi w pełni wystarczają - mówi nam współpracujący z nim i Kacprem Gomólskim Krystian Plech. Nasz wicemistrz świata nie ma w planach żadnego wyjazdu na cross do cieplejszego kraju. Na razie, podobnie jak inni zawodnicy Falubazu, woli poczekać na to, co w marcu przyniesie pogoda. Jeśli w połowie przyszłego miesiąca okaże się, że treningi na torze są niemożliwe, dopiero wówczas on i jego team pomyślą o zagranicy.

Swoją drogą, uważa się, że jazda na pit-bike'ach jest bezpieczniejszym rozwiązaniem niż motocross. A Patryk, przed tak ważnym sezonem w Speedway Grand Prix, ryzykować raczej nie zamierza.

ZOBACZ WIDEO Kim Jason Doyle będzie za 20 lat? Prawdopodobnie najgrubszym facetem jakiego widzieliście 
KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

< Przejdź na wp.pl