WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Aureliusz Bieliński

Skandaliczne zachowanie Aureliusza Bielińskiego. Stal zawiesiła go na czas nieokreślony

Michał Konarski

Stal Rzeszów zawiesiła swojego zawodnika, który podczas spotkania w Poznaniu zaatakował kolegę z drużyny. Aureliusz Bieliński odepchnął Mateusza Rząsę.

Od początku spotkania w Poznaniu Aureliusz Bieliński zachowywał się dziwnie. Rezygnował z walki w biegach, w ogóle nie był zainteresowany rywalizacją. W ostatnich dwóch startach dotknął taśmy. W odczuciu części obserwatorów, wyglądało to na celowe zachowanie.

Jak się okazuje, niesportowa postawa przeniosła się do parkingu. 21-latek odepchnął w parkingu kolegę z drużyny Mateusza Rząsę. Trudno powiedzieć, co było punktem zapalnym konfliktu, ale z pewnością jest to niedopuszczalne zachowanie zawodnika. Bieliński już po zakończeniu meczu nic sobie nie robił również z Mirosława Kowalika, który próbował z nim porozmawiać. Przechodził bez słowa obok swojego trenera.

Stal Rzeszów zawiesiła żużlowca do odwołania. Wydaje się, że to jedyne słuszne wyjście. Bieliński jest na najlepszej drodze, by doprowadzić swoją karierę do końca. Wyników nie ma, a zachowanie niestety jeszcze bardziej go pogrąża. - Załatwimy temat wewnątrz. Na razie była próba rozmowy. Tak bym to określił - rzucił Kowalik zapytany o swojego juniora.

ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczu 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl