Zarówno Birmingham Brummies, jak i King’s Lynn Stars nie mają łatwego życia w Premiership. Obie drużyny zajmują dwa ostatnie miejsca w ligowej tabeli.
Poniedziałkowa potyczka była więc doskonałą okazją do przełamania dla obu ekip, które zanotowały raptem po jednym zwycięstwie (w tym miejscu należy nadmienić, że zespół z Birmingham rozegrał trzy spotkania więcej - łącznie 9).
Poniedziałkowy mecz nie doszedł jednak do skutku ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne.
W tej chwili nowy termin rozegrania spotkania nie jest jeszcze znany. Przypomnijmy, że na torze mieliśmy zobaczyć dwóch reprezentantów Polski - w obozie gospodarzy Piotra Pawlickiego, zaś po przeciwnej stronie barykady Patryka Wojdyło.
Zobacz także:
- Groźny wypadek zawodnika Falubazu
- Gdzie oglądać żużel w tv?
ZOBACZ WIDEO: Martin Vaculik jest bezradny. Kolejny słaby początek sezonu Słowaka