WP SportoweFakty / Małgorzata Cieśluk / Na zdjęciu: Przemysław Giera

Fatalny początek meczu w Lublinie. Podejrzenie złamania kości udowej u Giery

Łukasz Kuczera

Fatalnie dla Przemysława Giery zakończył się występ w finale Nice 1. LŻ. Młody zawodnik ROW-u Rybnik upadł w drugim wyścigu i najprawdopodobniej złamał kość udową.

Mecz finałowy Nice 1.LŻ pomiędzy Speed Car Motorem Lublin a ROW-em Rybnik rozpoczął się z opóźnieniem, gdyż po obfitych opadach deszczu goście ze Śląska zakwestionowali stan toru. Sędzia prowadzący zawody nakazał dodatkowe ubijanie nawierzchni, ale i tak stanowi ona wyzwanie dla mniej doświadczonych żużlowców.

Przekonał się o tym Przemysław Giera w biegu młodzieżowym. Junior rybnickich Rekinów miał problemy ze złożeniem się w łuk, co zakończyło się dla niego zahaczeniem o bandę i nieszczęśliwym upadkiem.

Jak poinformował Tomasz Lorek z Polsatu Sport, lekarze podejrzewają u Giery złamanie kości udowej. Zawodnik ROW-u opuścił tor w karetce i w tej chwili znajduje się w drodze do lubelskiego szpitala. 


ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga: trofeum przechodnie
 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl