WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Na zdjęciu: Peter Ljung

Peter Ljung: Najważniejszy wynik z Unią Tarnów, ale marzę też o powrocie do SGP

Maciej Kmiecik

- Moim głównym celem na sezon 2019 jest skuteczna jazda w Nice 1. LŻ i awans z drużyną do fazy play-off, a może nawet do finału. Chciałbym powalczyć także o powrót do cyklu Grand Prix - deklaruje szwedzki żużlowiec, Peter Ljung.

Peter Ljung regularnie w cyklu Grand Prix ścigał się w 2012 roku. Można powiedzieć, że był tam drobnym ciułaczem. W 12 rundach uzbierał raptem 57 punktów i został sklasyfikowany na 15. pozycji. Pomimo tego, że w tym roku skończy 37 lat, chciałby powalczyć o powrót do elitarnego grona. - Awans do Grand Prix to jest trudna sztuka, by przez eliminacje dostać się do elity. W Grand Prix Challenge tylko trzy miejsca premiowane są awansem. Mimo wszystko, postaram się to zrobić. Mam nadzieję, że będę w takiej dyspozycji, by móc o to powalczyć - deklaruje szwedzki żużlowiec.

Ljung najbardziej jednak chce się skupić na występach ligowych. W poprzednim sezonie w Nice 1. LŻ jeździł wybornie. Ze średnią 2,234 był piątym żużlowcem tych rozgrywek. - Chcę być przede wszystkim mocnym punktem swojej drużyny. Celem jest awans zespołu z Tarnowa do fazy play-off i zamierzam mu w tym wydatnie pomóc - deklaruje Szwed.

Czytaj także: Rafał Wilk: Na wózku jestem bardziej widoczny

Na arenie międzynarodowej oprócz walki w eliminacjach do SGP, Ljungowi będzie ciężko coś zwojować, choć nie traci nadziei. - Nie ma już DPŚ, do którego w mojej zeszłorocznej dyspozycji pewnie bym się załapał. Teraz jest SoN i tylko dwa miejsca dla seniorów w reprezentacji każdego kraju. Zdaję sobie sprawę, że będzie ciężko, ale nie składam broni i powalczę - kończy Peter Ljung.

ZOBACZ WIDEO Ważna rola ojców w żużlowych teamach. Zmarzlik i Janowski zdradzają szczegóły 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl