WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Grzegorz Zengota

Żużel. Zengota wraca do dobrej formy. "Mam nadzieję, że kibice jeszcze mnie nie przekreślili"

Kacper Tazbir

Abramczyk Polonia Bydgoszcz wygrała ostatnio z Orłem Łódź (48:42). O swojej formie w pomeczowym wywiadzie dla klubowej telewizji powiedział Grzegorz Zengota.

Przed sezonem wydawało się, że popularny "Zengi" będzie bardzo pewnym punktem Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Tymczasem Polakowi przytrafiło się kilka słabszych spotkań. Swój powrót do dobrej dyspozycji kapitan bydgoszczan zasygnalizował jednak w ostatnim meczu z Orłem Łódź, wygranym przez Polonię (48:42). 

- Jako całokształt odetchnąłem trochę, bo w ostatnim czasie owszem jedne zawody fajne w Krośnie, ale to zdecydowanie za mało. Mam nadzieję, że już ten sprzęt, którym dysponuję, udało się poukładać na tyle, że niezależnie gdzie pojadę, będę wiedział jak się dostosować do danych warunków - powiedział dla klubowej telewizji Grzegorz Zengota.

- Mam nadzieję, że kibice jeszcze mnie nie przekreślili i wierzą głęboko w to, że potrafię pojechać dobrze, co dzisiaj pokazałem i mam nadzieję, że z każdymi następnymi zawodami będę się jeszcze pewniej czuł - dodał.

Jest dobrze, może być jeszcze lepiej. Jakub Miśkowiak mówi, nad czym musi jeszcze pracować 

Po przerwie spowodowanej kontuzją do składu Polonii powrócił Adrian Gała, zdobywca czterech punktów z jednym bonusem. Ponadto w barwach bydgoskiego klubu zadebiutował Wiktor Przyjemski, o którego wielkim talencie do żużla mówi się od wielu tygodni. Zdaniem Zengoty, gdy drużyna jest kompletna znacznie łatwiej o ligowe punkty.

- Jesteśmy teraz w komplecie. To też widać, że siła rażenia jest większa. My jako seniorzy mamy teraz ten margines błędu - wyjaśnił.

Po sześciu rozegranych meczach Polonia zajmuje w tabeli eWinner 1. Ligi piąte miejsce, różnice punktowe między drużynami są jednak minimalne. W najbliższym czasie bydgoszczan czeka ciężki wyjazd do Rybnika, na starcie z ROW-em. W pierwszym spotkaniu tych drużyn na torze w Bydgoszczy padł wynik (46:44), na korzyść "Rekinów".

Zobacz także:
Znamy obsady półfinałów Indywidualnych Mistrzostw Polski. Trzech zawodników czeka na rywali
Walka o fazę play-off w 1. Lidze będzie trwać do ostatniej kolejki. Jest kandydat na czarnego konia
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl