WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Żużel. Stal Gorzów znów lepsza od Unii Leszno. Vaculik i Zmarzlik przypieczętowali triumf na Jancarzu [RELACJA]

Maciej Kmiecik

Moje Bermudy Stal Gorzów po raz drugi w tym sezonie wygrała z Fogo Unią Leszno, tym razem na swoim torze 47:43. Wygraną gorzowianie przypieczętowali dopiero w ostatnim wyścigu. Dla mistrzów Polski to trzecia porażka z rzędu.

Fogo Unia Leszno na inaugurację sezonu przegrała niespodziewanie na swoim torze ze Stalą 42:48. Do Gorzowa przyjechała żądna rewanżu, tym bardziej, że ścisk w tabeli PGE Ekstraligi robi się niesamowity i ani Unia, ani Stal nie mogły być jeszcze pewne udziału w decydującej fazie sezonu.

- Mecz jak każdy inny. Nie inaczej było tym razem. Trenowaliśmy tyle, co chcieliśmy, bo pogoda nam dopisywała. Jesteśmy przygotowani. Liczymy na dobrą fair rywalizację - mówił na antenie nSport+ przed hitem 8. rundy PGE Ekstraligi, Bartosz Zmarzlik.

Słowa, słowami, ale o tym, jak wielka jest stawka tego meczu świadczyła walka na wejściu w pierwszy wiraż wyścigu młodzieżowego. Kacper Pludra ścinał i zakładał się na Wiktora Jasińskiego. Pludra stracił jednak sporo szprych w swoim kole i nie był w stanie jechać. Położył motocykl, by uniknąć groźniejszego karambolu. Sędzia Krzysztof Meyze wykluczył juniora Fogo Unii Leszno, czym zdziwieni byli w studio nSport+ Mirosław Jabłoński i Marcin Majewski.

ZOBACZ WIDEO Zmiana, która przyniosła efekt. Bartosz Smektała o tym co pomogło mu poprawić wyniki 
Z wyjaśnieniami pośpieszył jednak Łukasz Benz, który rozmawiał z interweniującym u arbitra kierownikiem drużyny gości. - Pludra wykluczony został za zbyt szybką zmianę toru jazdy i zajechanie rywalowi - usłyszeliśmy interpretację decyzji sędziego.
W powtórce wyścigu juniorskiego swój pierwszy bieg w karierze w PGE Ekstralidze wygrał Damian Ratajczak. Pod koniec pierwszego okrążenia doszło do niecodziennej sytuacji. Kamil Nowacki popełnił błąd, który skończył się kontaktem z Wiktorem Jasińskim. Nowacki upadł, ale pozbierał się i ukończył wyścig, dojeżdżając do mety po jeden punkt.

W wyścigu czwartym 16-latek z Leszna potwierdził, że jego zwycięstwo w biegu juniorskim nie było dziełem przypadku. Świetnie ruszył spod taśmy i przy asyście Jason Doyle'a, którego mogła rozboleć szyja od oglądania się za siebie, by umiejętnie blokować rywali, wygrał po raz drugi. Ratajczak po czterech biegach miał na koncie komplet punktów, a Unia odrobiła straty i remisowała 12:12 w Gorzowie. - Bardzo cieszę się, że udało mi się wygrać te dwa wyścigi. Wykonujemy ciężką pracę z teamem i widać tego efekty - mówił w rozmowie z Łukaszem Benzem Damian Ratajczak.

Remis mieliśmy także po dziewiątym wyścigu, w którym kapitalną walkę stoczyli Janusz Kołodziej z Szymonem Woźniakiem. Ostatecznie Kołodziej przyjechał do mety drugi, za Emilem Sajfutdinowem, a Fogo Unia wygrała podwójnie, kolejny raz odrabiając straty do gorzowian.

Piękny sen Ratajczaka zakończył się w wyścigu dziesiątym, kiedy to przegrał tym razem start z pierwszego pola i przyjechał ostatni do mety. Niewiele lepiej poszło Piotrowi Pawlickiemu, który przyjechał za Andersem Thomsenem i Martinem Vaculikiem. Gospodarze znów odbili prowadzenie. Kapitan Fogo Unii Leszno w tym wyścigu korzystał już z trzeciego motocykla. Na żadnym nie był szybki.

W jedenastym wyścigu ripostowali mistrzowie Polski. Jason Doyle z Emilem Sajfutdinowem pokonali Andersa Thomsena i Szymona Woźniaka i znów był remis w meczu. Utrzymałby się on przed wyścigami nominowanymi, ale Rafał Karczmarz w wyścigu trzynastym przedarł się na dystansie przed Jaimonem Lidseyem. Stal prowadziła 40:38.

W czternastym wyścigu spod taśmy ruszyli lepiej goście i jechali na 5:1, ale wolny tego dnia Piotr Pawlicki został wyprzedzony przez Thomsena i Woźniaka. Moje Bermudy Stal Gorzów miała już punkt bonusowy, ale wicemistrz Polski chciał zgarnąć pełną pulę.

Zwycięstwo 47:43 gospodarzom zapewnił duet Vaculik - Zmarzlik, który po fantastycznej walce wygrał ostatni wyścig 4:2 z Doylem i Sajfutdinowem. W drużynie Unii Leszno zabrakło punktów Piotra Pawlickiego i Jaimona Lidseya. Punkty zrobili za to juniorzy, którym należą się wielkie brawa za występ w Gorzowie. 

Moje Bermudy Stal Gorzów zrobiła duży krok do play-offów, a kapitalną formą błysnął Słowak Martin Vaculik, który wywalczył płatny komplet. Sytuacja w tabeli PGE Ekstraligi komplikuje się za to Fogo Unii Leszno, która po trzech z rzędu porażkach jest piąta.

Punktacja:

Moje Bermudy Stal Gorzów - 47 pkt.
9. Szymon Woźniak - 5+1 (0,3,1,0,1*)
10. Marcus Birkemose - 1 (1,-,-,-)
11. Martin Vaculik - 14+1 (3,3,2*,3,3)
12. Anders Thomsen - 9+1 (2*,1,3,1,2)
13. Bartosz Zmarzlik - 12 (3,2,3,3,1)
14. Wiktor Jasiński - 2 (2,0,0)
15. Kamil Nowacki - 1 (1,0,0)
16. Rafał Karczmarz - 3+1 (2*,0,1)

Fogo Unia Leszno - 43 pkt.
1. Emil Sajfutdinow - 8+1 (2,1,3,2*,0)
2. Janusz Kołodziej - 11+1 (1,3,2*,2,3)
3. Jaimon Lidsey - 2+2 (1*,0,1*,0)
4. Jason Doyle - 11+1 (2*,2,2,3,2)
5. Piotr Pawlicki - 4 (0,1,1,2,0)
6. Damian Ratajczak - 6 (3,3,0)
7. Kacper Pludra - 1+1 (w,0,1*)
8. Krzysztof Sadurski - 0 ()

Bieg po biegu:
1. (59,67) Vaculik, Sajfutdinow, Lidsey, Woźniak - 3:3 - (3:3)
2. (60,46) Ratajczak, Jasiński, Nowacki, Pludra (w) - 3:3 - (6:6)
3. (59,24) Zmarzlik, Thomsen, Kołodziej, Pawlicki - 5:1 - (11:7)
4. (60,57) Ratajczak, Doyle, Birkemose, Jasiński - 1:5 - (12:12)
5. (60,01) Vaculik, Doyle, Thomsen, Lidsey - 4:2 - (16:14)
6. (59,98) Kołodziej, Zmarzlik, Sajfutdinow, Nowacki - 2:4 - (18:18)
7. (59,91) Woźniak, Karczmarz, Pawlicki, Pludra - 5:1 - (23:19)
8. (59,23) Zmarzlik, Doyle, Lidsey, Jasiński - 3:3 - (26:22)
9. (59,94) Sajfutdinow, Kołodziej, Woźniak, Karczmarz - 1:5 - (27:27)
10. (60,27) Thomsen, Vaculik, Pawlicki, Ratajczak - 5:1 - (32:28)
11. (60,08) Doyle, Sajfutdinow, Thomsen, Woźniak - 1:5 - (33:33)
12. (59,83) Vaculik, Kołodziej, Pludra, Nowacki - 3:3 - (36:36)
13. (59,22) Zmarzlik, Pawlicki, Karczmarz, Lidsey - 4:2 - (40:38)
14. (60,17) Kołodziej, Thomsen, Woźniak, Pawlicki - 3:3 - (43:41)
15. (59,83) Vaculik, Doyle, Zmarzlik, Sajfutdinow - 4:2 - (47:43)

Wynik dwumeczu: 95:85 dla Moje Bermudy Stali Gorzów
Sędzia: Krzysztof Meyze 

Zobacz także: Groźna kontuzja Grzegorza Zengoty
Zobacz także: Tonder bohaterem Falubazu
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl