Paryż 2024: Złoto dla Tajwanu. Koszmar Hiszpanki

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Yang Lee i Chi-Lin Wang
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Yang Lee i Chi-Lin Wang
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę (4 sierpnia) zapadły kolejne rozstrzygnięcia w badmintonie podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Złoto w deblu mężczyzn zdobyli Tajwańczycy. Z kolei o dramacie może mówić Hiszpanka Carolina Marin.

Wiele emocji dostarczył finał debla mężczyzn, w którym zmierzyli się Wei Keng Liang i Chang Wang z Chin oraz Yang Lee i Chi-Lin Wang z Tajwanu. Spotkanie to miało dodatkową polityczną otoczkę, a dla sportowców była to dodatkowa motywacja. Ostatecznie ze złota cieszyli się Tajwańczycy. Wygrali oni pierwszego seta, lecz w drugim lepsi byli Chińczycy. W decydującej partii zawodnicy z Tajwanu triumfowali do 19 i cieszyli się ze złota.   Po brązowy medal w deblu mężczyzn sięgnęli Malezyjczycy. Aaron Chia i Wooi Yik Soh gorzej rozpoczęli mecz, przegrywając pierwszą partię do 16. W drugiej Duńczycy Kim Astrup i Anders Skaarup Rasmusen byli o włos od zapewnienia sobie triumfu. Przy stanie 20:16 mieli lotkę meczową, ale rywale zdołali odwrócić losy spotkania. Triumfowali do 20, a w trzeciej odsłonie wygrali do 19 i zapewnili sobie upragniony medal.

W turnieju singlowym kobiet rozegrano półfinałowe starcia. W nich awans do finału wywalczyły Se Young An z Korei Południowej i Bing Jiao He z Chin. Ta pierwsza pokonała w trzech setach Gregorię Mariskę Tunjung. Indonezyjka wygrała pierwszą partię do 11, ale w dwóch kolejnych Koreanka nie dała żadnych szans przeciwniczce. Triumfowała do 13 i 16 i mogła cieszyć się z awansu.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Ten obrazek z Paryża zapadnie mu w pamięci. "Ikoniczne"

Z kolei w drugiej parze Carolina Marin prowadziła z Bing Jiao He 1:0 w setach, a w drugim miała dwa punkty przewagi. Doznała jednak koszmarnej kontuzji, która wykluczyła ją z dalszej gry w igrzyskach olimpijskich. Hiszpanka zerwała więzadła w prawym kolanie. Tym samym pewna brązu jest już Gregoria Mariska Tunjung.

Znani są także finaliści turnieju singlowego mężczyzn. O złoto zagra Taj Kulavut Vitidsarn z Duńczykiem Viktorem Axelsenem. Taj pokonał w dwóch partiach Malezyjczyka Zii Jia Lee, a Duńczyk wygrał z Hindusem Lakshyą Senem - też 2:0.

Wyniki:

Singiel kobiet:

Półfinały:

Se Young An (Korea Południowa) - Gregoria Mariska Tunjung (Indonezja) 2:1 (11:21, 21:13, 21:16) Carolina Marin (Hiszpania) - Bing Jiao He (Chiny) 1:0 (21:14, 10:8), krecz Marin

Singiel mężczyzn:

Półfinały:

Kunlavut Vitidsarn (Tajlandia) - Zii Jia Lee (Malezja) 2:0 (21:14, 21:15) Lakshya Sen (Indie) - Viktor Axelsen (Dania) 0:2 (20:22, 14:21)

Debel mężczyzn:

Finał:

Wei Keng Liang/Chang Wang (Chiny) - Yang Lee/Chi-Lin Wang (Tajwan) 1:2 (17:21, 21:18, 19:21)

Mecz o 3. miejsce:

Aaron Chia/Wooi Yik Soh (Malezja) - Kim Astrup/Anders Skaarup Rasmusen (Dania) 2:1 (16:21, 22:20, 21:19)

Czytaj także: Julia Szeremeta w półfinale igrzysk. Medal jest już pewny! Niejednogłośna decyzja sędziów! Nerwy do ostatnich sekund

Źródło artykułu: WP SportoweFakty