Koszmarny wypadek w Niemczech. Holenderski badmintonista walczy o życie

Erik Meijs walczy o życie. 26-latek brał udział w koszmarnym wypadku. Jego samochód po zderzeniu z ciężarówką został doszczętnie zniszczony. Holenderski badmintonista przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej.

W tym artykule dowiesz się o:

Erik Meijs to zawodnik lidera Bundesligi, 1.BC Beuel. 26-letni Holender podróżował z Bonn w kierunku Zagłębia Ruhry. Przed ósmą rano na autostradzie A3 doszło do fatalnego wypadku.

W stojący w korku czerwony volkswagen należący do Meijsa uderzyła naczepa. Auto zostało doszczętnie zmiażdżone. Łącznie w wypadku brało udział siedem samochodów: dwie ciężarówki oraz pięć pojazdów osobowych. Zginęła jedna osoba.

By uratować Holendra niezbędne było rozcinanie wraku samochodu. Po dokonaniu tych czynności badmintonista został helikopterem przetransportowany do szpitala.

Meijs przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej szpitala w Duisburgu. Przy łóżku czuwa jego dziewczyna, a także kolega z drużyny, Marc Zwiebler. - Możemy tylko mieć nadzieję - powiedział prezes jego niemieckiego klubu.

26-latek o jeden z najlepszych holenderskich badmintonistów. W światowym rankingu BWF zajmuje 76. miejsce. W 2016 roku wywalczył tytuł mistrza Holandii.

Komentarze (2)
paulinamw
17.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niestety, od wczoraj nie żyje. 
avatar
yes
16.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Holenderski badmintonista walczy o życie" - chodzi o wypadek samochodowy... To, że gra w badmintona jest na dalszym planie.
Ważne jest życie i zdrowie człowieka...