Herrmann i Boe ze zwycięstwami. Punkty Jakieły

PAP/EPA / Terje Bendiksby / Na zdjęciu: Johannes Boe
PAP/EPA / Terje Bendiksby / Na zdjęciu: Johannes Boe

Denise Herrmann-Wick i Johannes Boe wygrały sobotnie biegi rozegrane w ramach biathlonowego Pucharu Świata w Oslo. Punkty w rywalizacji sprinterskiej zdobyła Joanna Jakieła.

Pierwotnie bieg sprinterski kobiet miał się odbyć w Oslo w piątek. Jednak z powodu złych warunków atmosferycznych i fatalnej widoczności, zawody Pucharu Świata w biathlonie zostały przełożone na sobotę. Tym samym odwołano bieg pościgowy i rozegrano tylko sprint.

W nim najlepiej poradziła sobie Denise Herrmann-Wick, dla której był to przedostatni bieg w karierze. Na mecie Niemka miała 3,5 sek. przewagi nad Szwedką Hanną Oeberg, a trzecia była jej rodaczka Anna Magnusson, której strata wyniosła 33 sekundy.

Najlepsza z Polek była Joanna Jakieła, która sklasyfikowana została na 39. miejscu i zdobyła dwa punkty do klasyfikacji generalnej PŚ. Natalia Sidorowicz była 56., a Anna Mąka zajęła 73. pozycję. Był to dla całej trójki ostatni w tym sezonie start w zawodach Pucharu Świata.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan

Z kolei mężczyźni rywalizowali w biegu pościgowym. W nim szans rywalom nie dał Johannes Boe, który o blisko 33 sek. wyprzedził Francuza Quentina Fillona Mailleta, a trzeci był Sturla Holm Laegreid (49 sekund straty). Polacy nie startowali.

Wyniki biegu sprinterskiego kobiet:

M.ZawodniczkaKrajCzasPudła
1. Denise Herrmann-Wick Niemcy 21:06,5 0
2. Hanna Oeberg Szwecja +3,5 0
3. Anna Magnusson Szwecja +33,1 0
4. Chloe Chevalier Francja +33,4 0
5. Julia Simon Francja +39,3 1
6. Tereza Vobornikova Czechy +42,7 0
39. Joanna Jakieła Polska +1:41,2 1
56. Natalia Sidorowicz Polska +2:13,2 1
73. Anna Mąka Polska +2:40,0 3

Wyniki biegu pościgowego mężczyzn:

M.ZawodnikKrajCzasPudła
1. Johannes Boe Norwegia 32:34,0 1
2. Quentin Fillon Maillet Francja +32,7 0
3. Sturla Holm Laegreid Norwegia +49,1 1
4. Benedikt Doll Niemcy +55,3 2
5. Fabien Claude Francja +1:00,4 1
6. Niklas Hartweg Szwajcaria +1:08,1 0

Czytaj także:
Dawid Kubacki i Piotr Żyła mają czego żałować. Takie miejsca zajęliby bez przeliczników
"Już nie pierwszy raz". Thurnbichler skomentował skoki Kubackiego

Komentarze (0)