- No, no! W końcu Krysiu - gratulacje przeogromne!! Omal z roweru wczoraj w trakcie transmisji nie spadłam..:) Nie znam drugiej tak twardo stąpającej po ziemi kobiety. Tak upartej. Jeśli Krysię zastaną zatrzaśnięte drzwi, ona nie będzie wchodzić oknem czy kominem. Co to, to nie.. Z siłą tura i subtelnością wrażliwej niewiasty wyważy je sobie! - napisała Kowalczyk.
- A tak na marginesie - teraz jest nas już dwie. Strach się bać:)) Dla mnie 2,5km trasy nartorolkowej w Zakopanem, dla Krysi drugie tyle - najlepiej połączone - bardzo grzecznie i ładnie prosimy!!!! - dodała Justyna Kowalczyk.
Cały wpis na justynakowalczyk.natemat.pl