O godz. 17:15 rozpocznie się bieg indywidualny kobiet na 15 km. Zawodniczki będą czterokrotnie strzelać (na przemian leżąc i stojąc). Każdy niecelny strzał to dodatkowa minuta, a nie jak w innych konkurencjach runda karna. Takie zasady premiują biathlonistki, które będą miały tego dnia "najlepsze oko". Wyśmienite tempo biegu na niewiele się tutaj zda przy kilku pudłach.
Mistrzowskiego tytułu z Ruhpolding bronić będzie Tora Berger, która w Novym Meście zdobyła już dwa złote medale (sztafeta mieszana i bieg na dochodzenie). My będziemy ściskać kciuki za nasze reprezentantki. Nadzieje wśród polskich kibiców zostały bardzo rozbudzone po niedzielnym srebrze Krystyny Pałki w biegu pościgowym.
Przed rokiem na MŚ w tej konkurencji najwyżej sklasyfikowana została Weronika Nowakowska Ziemniak (21). W tym sezonie (na samym początku) odbył się tylko jeden bieg indywidualny. W Oestersund zwyciężyła Berger, a wysokie 7. miejsce zajęła Pałka. 16. była Nowakowska-Ziemniak, a 25. Magdalena Gwizdoń.
W środowy wieczór najpierw na trasę wybiegną nieco słabsze zawodniczki. Pierwszą Polką - z numerem 28. będzie Agnieszka Cyl. Z 42. numerem pobiegnie Gwizdoń, z 78. Pałka, a z 106. Nowakowska-Ziemniak.
Zmagania biathlonistek od godz. 17:15 będzie można oglądać na antenach Eurosportu i TVP Sport.