MŚ: Gwizdoń pozbawiła Polki nadziei na medal, złoto dla Niemiek

Zwycięstwem reprezentacji Niemiec zakończył się biathlonowy bieg sztafetowy kobiet w Kontiolahti. Słaby występ zanotowały Polki, które nadziei na medal pozbawione zostały już na drugiej zmianie.

Polskie biathlonistki przed biegiem powtarzały, że w sztafecie liczą na dobry występ, a nawet na sprawienie niespodzianki, jaką niewątpliwie byłby medal. Świetnie bieg rozpoczęła Monika Hojnisz. Najmłodsza z Biało-Czerwonych początkowo nie narzuciła szybkiego tempa, lecz okazało się to skuteczną taktyką. Na pierwsze strzelanie Polka wbiegła z jednym z gorszych czasów, ale Hojnisz była bezbłędna i wykorzystała błędy rywalek. Dzięki temu Polki pierwszy odcinek ukończyły na prowadzeniu.
[ad=rectangle]  
Jako druga z Polek na trasę wybiegła Magdalena Gwizdoń, która narzuciła szybkkie tempo. Po przebiegnięciu 1,3 km powiększyła przewagę nad rywalkami do 4,5 sekundy. Niestety, podczas strzelania w pozycji leżącej Gwizdoń spisała się fatalnie i musiała przebiec dodatkowe 150 metrów. Polki spadły na 13. miejsce i zamiast nadawać ton rywalizacji, musiały skupić się na odrabianiu strat.

Jednak Gwizdoń nie poprzestała na jednej karnej rundzie. W "stójce" strzelała jeszcze gorzej, zanotowała łącznie pięć niecelnych strzałów, co przełożyło się na dwie karne rundy. Gwizdoń razem musiała pokonać 450 dodatkowych metrów. Polki spadły na dziewiętnaste miejsce, a swoją zmianę ukończyła ostatecznie na 21. lokacie. Biegnące na dwóch ostatnich zmianach Weronika Nowakowska-Ziemniak i Krystyna Guzik nie miały szans na to, by naprawić błędy swojej koleżanki. Ostatecznie Polki zakończyły rywalizację na 13. miejscu.

Walkę o czołowe lokaty stoczyły Niemki, Czeszki i Rosjanki. Biegnąca na trzeciej zmianie w ekipie z Niemiec Vanessa Hinz zapewniła swojej drużynie ponad 30-sekundową przewagę nad Rosjankami. W tych zespołach na ostatnią zmianę desygnowane zostały Laura Dahlmeier i Jekaterina Szumiłowa. Niemka systematycznie powiększała przewagę nad rywalką i nie dała sobie odebrać złotego medalu.

Za jej plecami trwała zacięta walka o drugą pozycję, do której włączyły się Francuzki, a wszystko za sprawą dobrego strzelania Marie Dorin Habert. To właśnie mistrzyni świata w sprincie i biegu pościgowym poprowadziła Trójkolorwe do srebrnego medalu. Po brąz sięgnęły Włoszki.

Wyniki:

Komentarze (122)
matrixxx
14.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
A-JERZY
14.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pani Magdo-głowa do góry.Życzę udanego występu w niedzielę!Wierzę w Pani umiejętności a wczorajsza wpadka-to nieszczęśliwy zbieg okoliczności /szkoda,że zbyt często to się zdarza/.Skoro trener Czytaj całość
avatar
frenk
14.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Monika pieknie a potem Gwizdon dramat i koniec Szkoda ze wniedziele nie bedzie Moniki za Gwizdon 
avatar
Tomasz Mąkosza
14.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale gwizd najbrzydsza i najsłabsza 
avatar
Benzema
13.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Niech kończy karierę, bo aż wstyd na siłę jeszcze coś biegać...