Tiril Eckhoff mistrzynią świata w sprincie. Bardzo słaby występ Polek w Holmenkollen

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA /  /
PAP/EPA / /
zdjęcie autora artykułu

Tiril Eckhoff zdobyła w Holmenkollen złoty medal biathlonowych mistrzostw świata - Norweżka była najlepsza w sprincie. Sobotni występ zupełnie nie udał się Polkom, które słabo strzelały i zajęły przez to bardzo odległe miejsca.

Pierwsza indywidualna konkurencja mistrzostw na wzgórzu w Oslo miała przynieść radość polskim kibicom. Niestety, nasze biathlonistki wypadły zdecydowanie najgorzej w całym sezonie. Nadzieje na medal i jakąkolwiek przyzwoitą lokatę, nawet w bardzo szerokiej czołówce, zostały rozwiane bardzo szybko. Polki pudłowały na potęgę i zajęły lokaty nie dające im nawet punktów Pucharu Świata.

Najwyżej z naszych zawodniczek sklasyfikowana została Monika Hojnisz, ale nawet ona straciła prawie dwie minuty do zwyciężczyni, przez co uplasowała się na czterdziestej czwartej pozycji. Jeszcze dalsze miejsca zajęły Magdalena Gwizdoń, Krystyna Guzik i Weronika Nowakowska. Wpadka w sprincie oznacza, że nasze biathlonistki utraciły jednocześnie jakiekolwiek szanse na dobry występ w biegu na dochodzenie, do którego będą albo startowały z bardzo odległych lokat, albo też nie wystąpią w nim w ogóle (nie zakwalifikowała się do niego Nowakowska, która była siedemdziesiąta piąta).

Sytuacja Polek mocno pogorszyła się również w kontekście kończącego mistrzostwa biegu masowego, gdzie wystąpi tylko trzydzieści biathlonistek - medalistki z Oslo, ścisła czołówka Pucharu Świata, a także te zawodniczki, które zgromadzą najwięcej punktów podczas startów w stolicy Norwegii. Nasze biathlonistki będą mogły powalczyć o odpowiednią liczbę "oczek" właściwie już tylko w biegu na 15 kilometrów.

Złoty medal w sprincie zdobyła Tiril Eckhoff. Norweżka do tej pory tylko raz wygrała tę konkurencję w Pucharze Świata. Sobotni triumf jest więc oczywiście jej największym sukcesem w całej dotychczasowej karierze. Eckhoff, która była oklaskiwana przez obecnego na zawodach króla Haralda, jest pierwszą norweską zwyciężczynią w sprincie na zawodach tej rangi od czasów słynnej Liv Grete Skjelbreid Poiree.

Drugą pozycję za plecami Eckhoff zajęła Marie Dorin Habert, a trzecią Laura Dahlmeier. Niemka pobiegła najszybciej z czołowej trójki, ale jako jedyna w tym gronie musiała pokonać jedną karną rundę i nie była już w stanie odrobić na trasie całej straty.

Transmisje z MŚ w biathlonie pokazuje telewizja Eurosport 1.

Wyniki:

Miejsce Zawodniczka Kraj Kary Czas
1Tiril EckhoffNorwegia021:10,8
2Marie Dorin HabertFrancja0+15,0
3Laura DahlmeierNiemcy1+19,8
4Gabriela SoukalovaCzechy1+37,8
5Dorothea WiererWłochy0+38,2
6Mona BrorssonSzwecja0+43,9
7Veronika VitkovaCzechy0+46,0
8Susan DunkleeUSA1+48,2
9Kaisa MakarainenFinlandia1+48,5
10Franziska HildebrandNiemcy0+50,9
44Monika HojniszPolska2+1:59,3
55Magdalena GwizdońPolska3+2:18,6
60Krystyna GuzikPolska3+2:27,2
75Weronika NowakowskaPolska4+3:18,7

Zobacz wideo: Maciej Maciusiak: Ten sezon jest dla Stefana Huli nagrodą za całą karierę

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
harding
5.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A imię jej 40 i 4.. Najlepsza dziś z Polek, czyli M. Hojnisz Kiedy.było tak źle?  
avatar
piotruspan661
5.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie było zle. Było tragicznie.  
avatar
yes
5.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z celnością strzałów były dzisiaj Polki "na bakier".