Rosjanka wyrzucona z ukraińskiej kadry. Po godzinie usunęła swój wpis

Getty Images / DeFodi Images  / Na zdjęciu: Olga Abramowa
Getty Images / DeFodi Images / Na zdjęciu: Olga Abramowa

Rosjanka Olga Abramowa została wyrzucona z biathlonowej reprezentacji Ukrainy. Zawodniczka jest w szoku, że władze federacji postanowiły ją ukarać ze względu na pochodzenie.

W tym artykule dowiesz się o:

W składzie biathlonowej reprezentacji Ukrainy było sześciu naturalizowanych Rosjan. To już jednak przeszłość. Władze federacji zdecydowały, że trójka z nich - Kateryna Bech, Oksana Moskalenko i Olga Abramowa - już nie wystartują w kadrze. Dwie pierwsze zawodniczki nie zabrali głosu ws. wojny. Abramowa jedynie opublikowała post w mediach społecznościowych, w którym jednak nie potępiła wojennych działań rosyjskiego wojska. Do tego po rozpoczęciu inwazji wyjechały one do Rosji.

Decyzją biathlonowej federacji oburzona jest Olga Abramowa. "Zostałam wyrzucona z reprezentacji Ukrainy ze względu na moje pochodzenie. Od pierwszych dni wojny kategorycznie sprzeciwiam się inwazji na Ukrainę" - napisała biathlonistka na Instagramie, którą cytuje portal ua.tribuna.com. Po godzinie usunęła swój wpis.

"Dzisiaj z wielkim zdziwieniem przeczytałam w mediach informacje, że nie ma mnie w kadrze. Rzeczywiście, pierwszego dnia wojny, będąc na obozie w obwodzie lwowskim, z przyczyn ode mnie niezależnych musiałam opuścić teren ośrodka sportowego. Po przekroczeniu granicy z Węgrami, udałam się do mojej półtorarocznej córki, która w tym czasie była w Rosji" - tłumaczy powód swojego wyjazdu.

Abramowa przez dziesięć lat startowała pod flagą Ukrainy. "Jestem z tego dumna! A teraz boli mnie serce również z powodu tych wszystkich ludzi, którzy cierpią. Za te wszystkie niewinne ofiary i miliony zrujnowanych żyć. Z przerażeniem przyglądam się temu, co dzieje się z moimi Charkowem i Czernihowem. Jak doszczętnie została zniszczona baza narciarska, która była moim drugim domem" - dodała.

Pochodząca z Rosji zawodniczka nie zgadza się z tym, że wobec niej zostały wyciągnięte konsekwencje. Tłumaczy, że zamiast okazywać jedność i wsparcie, ukraińska federacja zaczyna "wewnętrzny demontaż i poszukiwania zdrajców".

W ukraińskiej kadrze zostały trzy pochodzące z Rosji zawodniczki. To Nadieżda Biełkina (walczy w siłach zbrojnych), Anastasia Rasskazowa (nie wyjechała na początku wojny, trenuje w Słowenii z juniorami) oraz Daria Sidorowa, która potępiła wojnę na Instagramie.

Czytaj także:
Finowie dali jasny znak. Z tym paszportem pacjentów nie obsługują
Zaskakujący termin konkursów w Wiśle! To może być historyczny początek PŚ w skokach