Kenijka Rebecca Korir zwyciężyła rywalizację kobiet podczas 41. PZU Maratonu Warszawskiego i wyjedzie z Polski z nagrodą główną - czerwonym Fiatem Tipo. Auto trafiło do Korir, ponieważ Kenijka nie straciła do triumfatora maratonu mężczyzn (Dadi Yami Gemeda z Etiopii) więcej niż wymagane 18 minut.
Czas Korir (2:29:04) jest nowym kobiecym rekordem Maratonu Warszawskiego. Drugie miejsce zajęła jej rodaczka, Eunice Muchir (2:33.24), a trzecie Etiopka Aberu Ayana Mulisa (2:37.07). Najlepsza Polka Joanna Dorociak (Adidas Runners) zajęła szóstą lokatę (2:59.16).
W biegu mężczyzn Etiopczyk Gemeda uzyskał czas 2:11.39. Drugi na mecie zameldował się Chalachew Asmamaw Tiruneh (2:11.54), a trzeci był Endale Abeyneh Belachew (2:15.10) - wszyscy z Etiopii. Najszybszym polskim maratończykiem został Dariusz Nożyński (szybkiebieganie.pl), który był 8. z czasem 2:24.52.
W tegorocznej edycji Maratonu Warszawskiego wzięło udział blisko pięć tysięcy zawodników i zawodniczek.
ZOBACZ: Lekkoatletyka. MŚ 2019 Doha: Sztafeta po medal, Ewa Swoboda po wakacje (terminarz) >>
ZOBACZ WIDEO Lekkoatletyka. MŚ 2019 Doha: bieg jak sezon. Adam Kszczot zagubiony