"Wracamy do startów! Jestem głodny i gotowy emocji, zmęczenia, ciekawości" - pisał kilka dni temu Adam Kszczot w mediach społecznościowych, zapowiadając swój niedzielny start na mityngu w Dortmundzie.
I był to start bardzo udany. Reprezentant Polski pokonał 800 metrów w czasie 1:47,65, czym od razu zapewnił sobie prawo udziału w halowych mistrzostwach Europy, które już wkrótce odbędą się w Toruniu.
Kszczot był nawet bardzo bliski zwycięstwa w niedzielnej rywalizacji, ale minimalnie szybciej na metę wpadł Szwed Andreas Kramer 1:47,65 (lepszy o jedną setną sekundy od Kszczota).
Podium uzupełnił reprezentant gospodarzy, Marc Reuther (1:47,99).
Przypomnijmy, że Kszczot ma w swoim dorobku trzt medale halowych mistrzostw Europy - wszystkie złote. W Toruniu z pewnością zrobi wszystko, aby powiększyć tę kolekcję.
Czytaj także:
- Toruń. Znakomity występ i kolejny rekord Kornelii Lesiewicz. Sokólska wypełniła minimum
- Skok o tyczce. Armand Duplantis znów zachwycił i atakował rekord świata
ZOBACZ WIDEO: Czy Iga Świątek zagra na igrzyskach olimpijskich w Tokio? Psycholog zdradza szczegóły