David Rudisha w 2012 roku, w Londynie, zdobył złoty medal igrzysk olimpijskich w biegu na 800 metrów, a cztery lata później powtórzył ten sukces w Rio de Janeiro. Od czterech lat boryka się jednak z różnymi problemami zdrowotnymi. Są one na tyle poważne, że Rudisha już na pewno nie stanie na starcie igrzysk olimpijskich w Tokio.
Rudisha nie startował w oficjalnych zawodach od lipca 2017 roku. Jak przyznał jego agent, Michel Boeting, w 2019 na dobre wznowił treningi, a jego jedyną, ale wielką motywacją były igrzyska olimpijskie. Koronawirus sprawił, że impreza została przesunięta o rok, a lekkoatleta doznał kolejnego urazu. - Od tego czasu trudno mu dojść do formy - powiedział Boeting, cytowany przez portal letsrun.com.
W tym momencie nie wiadomo, czy Rudisha podejmie kolejną walkę o powrót do międzynarodowej rywalizacji. - Nie mogę komentować jego przyszłości w tej chwili, ani tego, czy będzie startował w 2022 roku, czy nie - skomentował jego agent. - W tym momencie zastanawia się, co robić dalej.
W 2022 roku, w Oregonie, odbędą się lekkoatletyczne mistrzostwa świata. Kenijczyk ma na swoim koncie dwa złote medale MŚ - z 2011 i 2015 roku.
Czytaj także:
- Muszę być pierwszy [Paweł Fajdek, Drużyna Mistrzów]
- Bardzo dobry występ Michała Haratyka. Słaby początek Bukowieckiego i Kszczota
ZOBACZ WIDEO: Aleksander Matusiński o Justynie Święty-Ersetic: Podpowiadano mi, że są większe talenty niż ona