To był niewiarygodny start Justyny Kowalczyk, zakończony zdecydowanym zwycięstwem reprezentantki Polski, który przyniósł naszej rodaczce upragniony plastron liderki Pucharu Świata. Zawodniczka z Kasiny Wielkiej na trasę wyruszyła jako jedna z ostatnich, z numerem sześćdziesiątym trzecim i od początku pokazała, że stać ją na wygraną. Wygraną niezwykle ważną, bo pierwszą na ojczystej ziemi, przy wspaniałym dopingu licznie przybyłych dla niej z całej Polski kibiców.
Pierwsze pomiary czasu nie wskazywały jednak na tak efektowny triumf naszej biegaczki. Po niespełna dwóch kilometrach na minimalnym prowadzeniu znajdowała się Marit Bjoergen przed Theresą Johaug. Trzecia, Kowalczyk traciła do ówczesnej liderki zawodów niecałe dwie sekundy. Później nastąpił szaleńczy pościg podopiecznej Aleksandra Wierietelnego, która była najlepsza na pozostałych punktach na dziesięciokilometrowej trasie. Polka systematycznie powiększała przewagę, meldując się na mecie z czasem o ponad trzydzieści sześć sekund lepszym od drugiej w klasyfikacji - Bjoergen. Trzecia lokata należała do wspomnianej Johaug. Norweżka do przedstawicielki gospodarzy straciła aż pięćdziesiąt sekund (!), zaś jej rodaczki - Vibeke Skofterud i Marthe Kristoffersen grubo ponad minutę.
Kowalczyk dzięki sobotniemu triumfowi powróciła na prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu i na osiem zawodów przed końcem zimowej rywalizacji wyprzedza Bjoergen o czternaście punktów. To nie wszystko! Polka po życiowym biegu w Szklarskiej Porębie przekroczyła magiczną granicę dziesięciu tysięcy "oczek" w PŚ, które wywalczyła w ciągu jedenastu sezonów.
W cieniu piorunującego biegu trzykrotnej zdobywczyni Kryształowej Kuli o pucharowe punkty na Polanie Jakuszyckiej walczyły także pozostałe nasze zawodniczki. Biało-czerwone zgodnie z przewidywaniami nie odegrały żadnej znaczącej roli. Daleko, bo pod koniec piątej "10" sklasyfikowano z powodzeniem startujące w piątkowych sprintach Sylwię Jaśkowiec i Agnieszkę Szymańczak. Z kolei Anna Staręga, Magdalena Kozielska oraz Emilia Romanowicz zajęły odpowiednio miejsca od pięćdziesiątego siódmego do pięćdziesiątego dziewiątego, zaś tabelę z wynikami zamknęła Natalia Grzebisz.
Przypomnijmy, że wcześniej w Szklarskiej Porębie rywalizowali panowie. Wśród mężczyzn bezkonkurencyjny okazał się Johan Olsson. Na drugim stopniu podium stanął Szwajcar Dario Cologna, a skład czołowej "trójki" uzupełnił Rosjanin Aleksander Legkow. Oba biegi rozegrane zostały w gęstej mgle, poważnie utrudniającej widoczność.
M | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Justyna Kowalczyk | Polska | 28:43,9 |
2 | Marit Bjoergen | Norwegia | +36,1 |
3 | Therese Johaug | Norwegia | +50,4 |
4 | Vibeke Skofterud | Norwegia | +1:20,3 |
5 | Marthe Kristoffersen | Norwegia | +1:39,0 |
6 | Masako Ishida | Japonia | +1:43,6 |
46 | Sylwia Jaśkowiec | Polska | +3:43,8 |
47 | Agnieszka Szymańczak | Polska | +3:45,8 |
57 | Anna Staręga | Polska | +6:01,0 |
58 | Magdalena Kozielska | Polska | +6:26,9 |
59 | Emilia Romanowicz | Polska | +7:31,5 |
61 | Natalia Grzebisz | Polska | +8:01,8 |
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Punkty |
---|---|---|---|
1. | Heidi Weng | Norwegia | 1424 |
2. | Ingvild Flugstad Oestberg | Norwegia | 1271 |
3. | Jessica Diggins | Stany Zjednoczone | 1164 |
4. | Krista Parmakoski | Finlandia | 1064 |
5. | Teresa Stadlober | Austria | 804 |
6. | Charlotte Kalla | Szwecja | 774 |
7. | Sadie Bjornsen | Stany Zjednoczone | 747 |
8. | Marit Bjoergen | Norwegia | 746 |
9. | Stina Nilsson | Szwecja | 650 |
10. | Kerttu Niskanen | Finlandia | 644 |
50. | Justyna Kowalczyk | Polska | 106 |