Emil Joensson najlepszy w Lahti

Bieżący sezon nie jest zbyt udany dla Emila Joenssona, który w wielu biegach zajmował zaskakująco niskie lokaty. W Lahti mistrz sprintu wrócił jednak na należne mu miejsce i odniósł pierwsze zwycięstwo w bieżącej edycji Pucharu Świata. Szwed już w kwalifikacjach spisał się znakomicie i uzyskał w nich najlepszy czas, a następnie pewnie wykorzystał szansę i triumfował również w decydującym biegu.

W finale nie zabrakło emocji aż do samego końca. Na ostatnim zakręcie przy wjeździe na stadion, o kącie niemalże 90 stopni, Joensson skutecznie zaatakował liderującego jeszcze chwilę wcześniej Nikitę Kriukowa. Co więcej, manewr Szweda pozwolił na wyprzedzenie Rosjanina również Teodorowi Petersonowi. W tym momencie dwaj Szwedzi byli już na dwóch pierwszych miejscach. Kriukow próbował jeszcze coś zrobić za ich plecami, jednak ostatecznie musiał zadowolić się trzecią pozycją.

Joensson i Peterseon do ostatnich metrów walczyli tymczasem o pierwsze miejsce. Obydwaj wpadli na metę praktycznie jednocześnie i uzyskali ten sam czas, jednak analiza fotofiniszu wykazała, że to Joensson był minimalnie lepszy.

W sprincie wystartował jeden Polak, Maciej Kreczmer. Nasz reprezentant był bliski awansu do czołowej trzydziestki, jednak ostatecznie zajął trzydzieste ósme miejsce i tym samym został wyeliminowany już w kwalifikacjach.