W piątkowym prologu w Falun czołowa biegaczka świata zajęła czwarte miejsce. - Ciężko było, już wystarczy, trzeba jechać do domu. Cały sezon był trudny, teraz dogorywamy. Ale już wszystko zostało wyjaśnione, zaraz wracamy do domu reperować kolano. Bjoergen jest niesamowicie mocna. Tak mocna, że aż nie wiem, co powiedzieć i jak to wytłumaczyć. Dobrze, że bieg nie skończył się kolejnym upadkiem Justyny - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym trener Kowalczyk, Aleksander Wierietielny.
W końcówce sezonu Justyna Kowalczyk zanotowała kilka upadków. Wg białoruskiego trenera nawet bez tych zdarzeń szanse na wygranie Kryształowej Kuli byłyby małe, ponieważ w wybornej formie znajduje się aktualnie Marit Bjoergen.
W sobotę Kowalczyk pobiegnie na 10 km stylem klasycznym, a w niedzielę weźmie udział w biegu na dochodzenie (10 km stylem dowolnym), który zakończy sezon.
Źródło: Przegląd Sportowy.
