Torgny Mogren: Ostatni etap Tour de Ski jak koszmar senny dla Charlotte Kalli

Torgny Mogren, dwukrotny mistrz świata w biegu na 50 kilometrów, bardzo pesymistycznie ocenia szanse Charlotte Kalli. Szwed uważa, że ostatni etap Tour de Ski będzie dla jego rodaczki trudny.

Już sobotni bieg nie był udany dla Charlotte Kalli - w stylu klasycznym Szwedka wypadła słabo i w klasyfikacji generalnej Tour de Ski zajmuje piątą pozycję ze stratą trzech minut i piętnastu sekund do Justyna Kowalczyk. To dużo - przed szóstym etapem wydawało się, że Kalla stanie na końcowym podium Touru, jednak teraz nie jest to już zbyt realne.

Zdaniem Torgny Mogrena, wspaniałego szwedzkiego biegacza z lat 80-tych i 90-tych, dwukrotnego mistrza świata na 50 kilometrów, Kalla najgorsze ma dopiero przed sobą. - Niedzielna wspinaczka na Alpe Cermis może być dla niej prawdziwym koszmarem sennym. Już w sobotę była bardzo zmęczona, wyglądała jakby już w ogóle nie miała sił. Mam nadzieję, że to się zmieni, bo inaczej będzie miała w niedzielę naprawdę ciężko - powiedział Mogren.

Strata Kalli do zajmującej trzecie miejsce Kristin Stoermer Steiry wynosi niespełna minutę. Zdaniem Mogrena nie ma szans na odrobienie tej różnicy. - Moim zdaniem to nierealne. Nie mogę sobie tego nawet wyobrazić - powiedział niegdysiejszy mistrz biegowych tras.

Komentarze (0)