Mimo słabego wyniku polskiej biegaczki cały czas dobrej myśli jest jej pierwszy trener Sebastian Mrowca. - Wszystko idzie do przodu. Forma przyjdzie na mistrzostwa świata - zapewnił były szkoleniowiec najbardziej utytułowanej polskiej biegaczki narciarskiej.
Wyraził on także wątpliwość, czy największe rywalki Kowalczyk zachowają wysoką dyspozycję aż do najważniejszej imprezy sezonu. - Trzeba obserwować Bjoergen, Johaug i Weng. Mam dwudziestopięcioletnie doświadczenie trenerskie i uważam, że nie zdołają utrzymać najwyższej formy - ocenił Mrowca.
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news