W mroźnej Rosji obsada jest słabsza niż podczas większości zawodów pucharowych - spośród dwudziestu czołowych narciarek klasyfikacji łącznej Pucharu Świata do Rybińska przyjechała tylko piątka. Wydawało się, że Justyna Kowalczyk po podium sztafety sprinterskiej w Otepaeae będzie w stanie pójść za ciosem i zająć dobre miejsce, choć za taką konkurencją nie przepada, ale niestety w piątek poniosła największą stratę czasową w całym sezonie 2014/2015.
[ad=rectangle]
Początkowo nie było źle i Kowalczyk zajmowała miejsce na końcu czołowej dziesiątki, ale później z każdym kilometrem spadała w dół klasyfikacji. Kamery wychwytywały Polkę biegnącą z dużym trudem, wyraźnie chcącą ukończyć piątkową konkurencję przede wszystkim dlatego, że zawody odbywają się w tak lubianej przez nią Rosji, gdzie zawsze jest witana gorąco. Ostatecznie Polka ukończyła bieg na 10 km stylem dowolnym z trzydziestym szóstym wynikiem i ze stratą wynoszącą blisko dwie minuty i czterdzieści pięć sekund do triumfatorki, przegrywając także z biegaczkami niemalże anonimowymi na międzynarodowej arenie. Kowalczyk już wcześniej mówiła, że z konkurencji takiej jak ta rozegrana w piątek zrezygnuje na mistrzostwach świata w Falun i że najprawdopodobniej nie pobiegnie w niej także w Pucharze Świata w Oestersund - po piątkowym biegu wydaje się już pewne, że start Polki w tej ostatniej miejscowości nie będzie miał miejsca.
Humory polskim kibicom poprawiła nieco Sylwia Jaśkowiec. Druga z naszych zawodniczek ma za sobą bardzo solidny występ i przez cały dystans plasowała się w granicach drugiej dziesiątki. W końcówce jeszcze nieco zyskała i ostatecznie uzyskała jedenasty czas, będący jej najlepszym wynikiem w karierze w Pucharze Świata na takim dystansie - lepsze rezultaty miała tylko w prologu Tour de Ski oraz w sprincie.
Piątkowy bieg wygrała Astrid Jacobsen, która do tej pory zdobyła w tym sezonie ledwie jeden pucharowy punkt. W Rybińsku Norweżka walcząca o miejsce w kadrze na mistrzostwa świata spisała się znakomicie i miała najlepszy czas na wszystkich punktach pomiarowych. Jacobsen triumfowała w Rosji po raz kolejny - niegdyś była tam najlepsza w 2007 roku i było to wówczas jej pierwsze pucharowe zwycięstwo. Była mistrzyni świata w sprincie pod nieobecność swych koleżanek z kadry w Rybińsku kontynuuje norweską serię zwycięstw w obecnej edycji Pucharu Świata.
Za jej plecami uplasowały się Elisabeth Stephen i Stefanie Boehler, dla których także są to najlepsze wyniki w całym sezonie. O podium do końca walczyła kolejna doświadczona Norweżka Kristin Stoermer Steira, ale musiała zadowolić się piątym miejscem.
Wyniki:
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Astrid Jacobsen | Norwegia | 28:12,5 |
2 | Elisabeth Stephen | USA | +14,4 |
3 | Stephanie Boehler | Niemcy | +36,4 |
4 | Julia Czekaliewa | Rosja | +37,6 |
5 | Kristin Stoermer Steira | Norwegia | +41,4 |
6 | Martine Ek Hagen | Norwegia | +1:01,6 |
7 | Alewtina Tanygina | Rosja | +1:13,4 |
8 | Natalia Iljina | Rosja | +1:18,4 |
9 | Celia Aymonier | Francja | +1:20,2 |
10 | Riita-Liisa Roponen | Finlandia | +1:22,5 |
11 | Sylwia Jaśkowiec | Polska | +1:33,9 |
36 | Justyna Kowalczyk | Polska | +2:44,8 |