Vialbe to czternastokrotna mistrzyni świata i trzykrotna mistrzyni olimpijska, przez wielu uznawana za narciarkę wszech czasów. Współcześnie Rosjanka pracuje w roli działacza i stoi na czele federacji narciarskiej swojego kraju. Dziennik "Verdens Gang" postanowił zapytać ją o pozytywny wynik testu dopingowego Therese Johaug i okazało się, że Vialbe zdecydowanie broni Norweżki.
- Ona tylko wzięła maść na wargę. Lista zakazanych substancji jest zbyt długa. Niedługo okaże się, że sportowcom pozostanie jako dozwolona już tylko kapusta. Przepisy powinny być surowe, ale to dziwne, że zakazana jest nawet taka maść. Zawodowym sportowcom zaczyna być trudno normalnie żyć - powiedziała Vialbe.
Rosjanka niedawno wypowiadała się na temat dopingu w mediach w swoim kraju. Powiedziała wówczas, że jej zdaniem "w tym temacie panuje histeria".
ZOBACZ WIDEO Legia bez Mioduskiego? Wycofał się z bieżącej działalności (Źródło: TVP S.A.)