Nazwisko Gustafsson-Roennlund zna w Szwecji każdy kibic narciarstwa, gdyż jest ona jedną z tamtejszych największych gwiazd wszech czasów. Na igrzyskach w Grenoble nie miała sobie równych i wygrała oba rozegrane biegi indywidualne, a łącznie w całej karierze wywalczyła siedem medal olimpijskich i mistrzostw świata. Słynna zawodniczka zdecydowała się przedstawić swoje zdanie na temat dopingowej wpadki Therese Johaug.
- Najpierw jej współczułam, ale teraz patrzę na to już chłodniejszym okiem, bo wszystko przeanalizowałam. Nie chciałabym, żeby okazało się, że wzięła to, żeby być lepszą, ale podejrzenia idą w tę stronę, choć każdy ją w Norwegii chroni. Szkoda, bo nie potrzebowała tego, przecież i tak była od lat jedną z najlepszych na świecie. To źle wpłynie na całe kobiece biegi. Czuję, że to nie była pomyłka z lekiem, że ona tego po prostu użyła, ale to moje zdanie - powiedziała Gustafsson-Roennlund.
Szwedka zabrała również głos na temat leków na astmę, które w Norwegii podawano także zdrowym narciarzom. - Ci, którzy mają te chorobę, powinni utrzymać prawo stosowania leków, ale zdrowi nie mogą ich dostawać - stwierdziła była gwiazda narciarskich tras.
ZOBACZ WIDEO: Polska biegaczka przeżyła bardzo trudne chwile. "Martwiłam się nawet o śniadania"