Utalentowane bliźniaczki nadziejami norweskich biegów. Prywatnie to kuzynki Heidi Weng
Tiril Udnes Weng i Lotta Udnes Weng mają po 20 lat. Siostry bliźniaczki są uznawane za jedne z największych nadziei norweskich biegów i potencjalne następczynie Marit Bjoergen. Jedna z nich wystąpi w weekend w Pucharze Świata w Lillehammer.
Nieco większymi osiągnięciami w zawodach tej rangi może pochwalić się Lotta, która ma w dorobku więcej indywidualnych miejsc na podium, ale również Tiril samodzielnie plasowała się w najlepszej trójce. Bliźniaczki wspólnie wywalczyły też tytuł mistrzowski w sztafecie.
W ostatnich dwóch sezonach norwescy trenerzy zaczęli dawać im szansę w Pucharze Świata - biegały już w Drammen i Holmenkollen w ramach tzw. grupy krajowej. Do tej pory pucharowych punktów jeszcze nie zdobyły, ale od piątku do niedzieli przed kolejną szansą stanie Lotta, którą czeka rywalizacja w mini-tourze w Lillehammer. Będzie to dla niej pierwszy tak poważny pucharowy start w wieloetapowych zawodach. Druga z 20-letnich narciarek, Tiril, tym razem musi się zadowolić rolą kibica.
Siostry Udnes Weng mają szansę stać się pierwszymi bliźniaczkami w światowej czołówce. W historii biegów narciarskich nie brakowało rodzinnych duetów, w tym niekiedy także rodzeństw, ale nigdy dotąd nie były to bliźnięta.
ZOBACZ WIDEO Justyna Kowalczyk: Wystartowałam dobrze, później zaczęło boleć (źródło: TVP SA)