Początkowo planowano, że już w piątek odbędą się sprinty stylem dowolnym, w sobotę biegi dystansowe techniką klasyczną, a w niedzielę skiathlony. Mróz wymusił skrócenie zawodów z trzech do dwóch dni, co zaowocowało również zmianą programu.
Z harmonogramu w ogóle wypadły biegi łączone, natomiast pozostałe konkurencje zostały przesunięte o jeden dzień - sprint odbędzie się w sobotę, a biegi "klasykiem" w niedzielę.
Nowy program oznacza, że Justyna Kowalczyk, która jest obecna w Lahti, stanie na starcie dopiero w niedzielę. Polka nie ma zamiaru rywalizować w sprincie techniką dowolną i nastawia się przede wszystkim na styl klasyczny. Kowalczyk przeznaczy sobotę na trening, a w niedzielę wystartuje w zawodach.
ZOBACZ WIDEO: Stoch dla TVP: jeszcze to do mnie nie dociera
{"id":"","title":""}