Marit Bjoergen mistrzynią świata na 10 km. Justyna Kowalczyk na ósmym miejscu

PAP / Grzegorz Momot / Kowalczyk jest najlepszą w historii polską biegaczką narciarską
PAP / Grzegorz Momot / Kowalczyk jest najlepszą w historii polską biegaczką narciarską

Justyna Kowalczyk zajęła ósme miejsce w biegu na 10 kilometrów stylem klasycznym. Był to jej jedyny indywidualny start na mistrzostwach świata w Lahti. Złoty medal wywalczyła Marit Bjoergen.

Możliwości Polki były pewną zagadką - niedawno podczas identycznego startu w Otepaeae długo biegła świetnie, ale nie wytrzymała tempa w końcówce. W Lahti nadzieje na medal prysły jednak znaczenie szybciej. Już sytuacja na pierwszym punkcie pomiarowym pokazała, że zajęcie lokaty w czołowej trójce będzie raczej nierealne - Kowalczyk była bowiem siódma.

Na kolejnych kilometrach okazało się, że nie jest to taktyka polegająca na takim rozłożeniu sił, by przyspieszyć w końcówce. Reprezentantka Polski już do końca plasowała się pod koniec najlepszej dziesiątki. Ostatecznie uzyskała ósmy czas, ex aequo z Ingvild Flugstad Oestberg. Okazji do poprawki w Lahti już nie będzie - Kowalczyk czeka w Finlandii już tylko drużynowy start w sztafecie 4x5 kilometrów.

Złoto wywalczyła Marit Bjoergen. Norweżka prowadziła na wszystkich punktach pomiaru czasu i sięgnęła po kolejny tytuł mistrzowski. W Lahti triumfowała już po raz drugi - wcześniej była najlepsza w skiathlonie. Łącznie w jej dorobku z całej kariery jest aż szesnaście złotych medali mistrzostw świata.

Srebro przypadło Charlotte Kalli, a brąz Astrid Uhrenholdt Jacobsen. Szwedka nie obroniła tytułu mistrzowskiego z Falun, ale drugie miejsce również jest dla niej sukcesem i kolejnym dowodem, że nie można mówić już o niej jako o typowej specjalistce od techniki dowolnej - Kalla radzi sobie w "klasyku" wyśmienicie.

Z kolei Jacobsen jest największą pozytywną niespodzianką wtorkowego biegu, gdyż w tym sezonie nie stała na podium ani razu, a w ostatnim teście w Otepaeae była dziesiąta.

Oprócz Justyny Kowalczyk w środę wystartowały jeszcze Kornelia Kubińska, Ewelina Marcisz i Martyna Galewicz. Najlepiej wypadła ta pierwsza, która uzyskała czterdziesty czas.

Wyniki biegu na 10 kilometrów stylem klasycznym:

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1 Marit Bjoergen Norwegia 25:24,9
2 Charlotte Kalla Szwecja +41,5
3 Astrid Uhrenholdt Jacobsen Norwegia +55,5
4 Heidi Weng Norwegia +1:13,8
5 Anna Haag Szwecja +1:22,7
6 Kerttu Niskanen Finlandia +1:23,7
7 Krista Parmakoski Finlandia +1:31,4
8 Justyna Kowalczyk Polska +1:34,5
8 Ingvild Flugstad Oestberg Norwegia +1:34,5
10 Stefanie Boehler Niemcy +1:35,8
40 Kornelia Kubińska Polska +3:26,6
42 Ewelina Marcisz Polska +3:53,8
53 Martyna Galewicz Polska +4:37,4

Zobacz wideo: Kamil Stoch: skocznia w Lahti jest bardzo specyficznym miejscem

Komentarze (73)
avatar
Wiesiek23
1.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
4 Norwezki 2 Finki 2 szwedki 1 Polka i Niemka w pierwszej dziesiatce.....Zabierzmy Polke z osmego miejsca Niemke z dziesiatego,i co nam zostanie ???????? Tak dzisiaj wyglada narciarstwo biegowe Czytaj całość
avatar
steffen
28.02.2017
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Co tam Justyna, dla prezesa Polskiego Związku Narciarskiego liczą się tylko skoki.
W narciarstwie alpejskim nie istniejemy, w klasycznym przestaniemy istnieć za chwilę (gdy Justyna skończy kar
Czytaj całość
avatar
yes
28.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślałem, że Kowalczyk będzie ciut wyżej.
Nie jest jednak źle, chociaż konkurencja była "właśnie tą". 
avatar
jerrypl
28.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Wróciłem z pracy, DVD niestety zaszwankowało, biegu nie udało się nagrać. No to co zrobić, wchodzę na wyniki i doznaję szoku. Bjoergen pierwsza, rozumiem, Kalla druga rozumiem, ale gdzie Parmak Czytaj całość
avatar
Krzysztof Paśkiewicz
28.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
szanowna pani Kowalczyk --- wydział emerytur w ZUS ,kłania się