Justyna Kowalczyk już po szczepieniach przed wyprawą na Kilimandżaro

Newspix / Martyna Szydlowska / PressFocus  / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Newspix / Martyna Szydlowska / PressFocus / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk

Justyna Kowalczyk przygotowuje się do wyprawy na Kilimandżaro. Polka ma już za sobą szczepienia. Na Twittera mistrzyni olimpijska wrzuciła zdjęcie, z którego można wywnioskować przed jaką chorobą się zabezpieczyła.

W tym artykule dowiesz się o:

Najprawdopodobniej Justyna Kowalczyk skorzystała ze szczepionki przeciwko żółtej febrze, nazywanej inaczej żółtą gorączką, która w Afryce jest przenoszona poprzez ukąszenie przez zakażonego wirusami np. komara.

To właśnie na tę dolegliwość jest szczepionka "Stamaril", której opakowanie widać na zdjęciu zamieszczonym przez mistrzynię olimpijską z Vancouver.

Polska mistrzyni przygotowuje się do swojej pierwszej wyprawy na Kilimandżaro. Jeszcze w tym roku zamierza zdobyć najwyższy szczyt Afryki (5895 m. n.p.m.).

- Od dawna tego chciałam. Na razie jednak nie wiem, jak mój organizm będzie reagował na wysokość powyżej 3000 metrów n.p.m., a na takiej znajdowałam się tylko raz lub dwa razy w życiu - tak mówiła Justyna Kowalczyk (cała rozmowa tutaj) o swojej wyprawie na Kilimandżaro naszemu reporterowi Michałowi Bugno.

ZOBACZ WIDEO Adam Małysz zdziwiony decyzją Stefana Horngachera. "Zaskoczył mnie i prezesa"

Źródło artykułu: