PŚ w Dreźnie: Nilsson i Skar najlepsi w sprincie. Monika Skinder z życiowym wynikiem

Newspix / Tobias Nyk√É‚ÄûNen / Na zdjęciu: Stina Nilsson
Newspix / Tobias Nyk√É‚ÄûNen / Na zdjęciu: Stina Nilsson

Stina Nilsson i Sindre Bjoernstad Skar byli najlepsi w Dreźnie, gdzie odbył się sprint stylem dowolnym. Po pierwsze w karierze punkty Pucharu Świata sięgnęła reprezentantka Polski Monika Skinder.

Kwalifikacje nie były udane dla Polaków. Jedynie Monika Skinder zdołała zająć miejsce w pierwszej trzydziestce (była 29.) i awansować do fazy ćwierćfinałowej. Zaskoczeniem była dopiero 33. lokata zajęta przez Macieja Staręgę. 29-letni zawodnik stracił do awansu nieco ponad pół sekundy.

Niespełna 18-letnia Skinder nieźle spisała się w biegu ćwierćfinałowym. Zajęła w nim czwarte miejsce, z niedużą stratą do czołowej dwójki. Po awans z tego biegu sięgnęły Maiken Caspersen Falla oraz Katja Visnar.

W ostatecznym rozrachunku Skinder została sklasyfikowana na 20. pozycji i po raz pierwszy w karierze zdobyła punkty PŚ w biegach narciarskich. Obecnie zajmuje 78. miejsce.

Sobotni sprint zdominowany został przez reprezentantki Szwecji, które zajęły wszystkie trzy miejsca na podium. Najlepsza była Stina Nilsson, która minimalnie pokonała Maję Dahlqvist oraz Jonnę Sundling. Wśród panów najlepszy był Sindre Bjoernstad Skar.


Wyniki sprintu stylem dowolnym kobiet:

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1. Stina Nilsson Szwecja 3:48.49 min.
2. Maja Dahlqvist Szwecja +0.24 s
3. Jonna Sundling Szwecja +0.54 s
4. Nadine Faehndrich Szwajcaria +0.56 s
5. Sophie Caldwell USA +2.61 s
6. Alenka Cebasek Słowenia +11.47 s
20. Monika Skinder Polska
32. Izabela Marcisz Polska
42. Urszula Łętocha Polska
49. Weronika Kaleta Polska

Wyniki sprintu stylem dowolnym mężczyzn:

MiejsceZawodnikKrajCzas
1. Sindre Bjoernstad Skar Norwegia 3:25.94 min.
2. Gleb Rewitych Rosja +0.11 s
3. Erik Valnes Norwegia +2.83 s
4. Richard Jouve Francja +11.22 s
5. Lucas Chanavat Francja +21.94 s
6. Baptiste Gros Francja +23.93 s
33. Maciej Staręga Polska

ZOBACZ WIDEO: Co z następcami polskich skoczków? "Wyrwa może być widoczna"