Mistrzostwa świata kreują nie tylko zwycięzców. Czasami serca kibiców zdobywają zawodnicy, których dzieli przepaść od najlepszych. Tak też jest z Ghiwą Fakhry, która ujęła widzów swoją heroiczną walką o dotarcie do mety podczas zawodów w Seefeld.
MŚ 2019. Justyna Kowalczyk: Mogą mówić o mnie, że jestem heterą >>
Libanka wystartowała w kalifikacjach sprintu w biegach narciarskich. Zajęła ostatnie miejsce, ale zyskała rozgłos na całym świecie. Do mety biegła niemal sześć minut, co na tym dystansie zdarza się niezwykle rzadko.
- Czy to najwolniejszy sprint wszech czasów? - zastanawia się szwajcarska telewizja SRF.
Fakhry niedaleko mety już z ledwością odpychała się kijami. W dodatku zaliczyła upadek. Fani jednak nagrodzili ją wrzawą i owacją, gdy przekroczyła metę.
Auch bei der Nordischen Ski-WM gilt: Dabei sein ist alles! #seefeld2019
— Eurosport DE (@Eurosport_DE) 21 lutego 2019
Nordische Ski-WM Seefeld
20. Februar bis 3. März
Eurosport 1
https://t.co/NMgiDAkP5e pic.twitter.com/dFm199dX1s
MŚ 2019: Norwegia pierwszym liderem klasyfikacji medalowej. Polacy bez sukcesu >>
Mistrzynią świata w sprincie została Maiken Caspersen Falla. Norweżka miała czas 2:32.35, co pokazuje, jak wielka przepaść dzieli Libankę od najlepszych.
ZOBACZ WIDEO Brzęczek zaskoczył na konferencji prasowej. "Jesteście dziennikarzami i tego nie wiecie?"