Justyna Kowalczyk wychodzi za mąż! Znamy termin uroczystości
Justyna Kowalczyk wkrótce powie "tak"! O tym, że multimedalistka olimpijska wkrótce wyjdzie za mąż, wygadał się Aleksander Wierietielny.Okazuje się jednak, że z tą "obrączką" faktycznie było coś na rzeczy. Aleksander Wierietielny, czyli trener, pod którego wodzą Justyna Kowalczyk odnosiła największe sukcesy w swojej karierze (a po jej zakończeniu została jego asystentką), wygadał się, że multimedalistka olimpijska wkrótce wyjdzie za mąż.
- Twoje życie to sukces. Jesteś szczęśliwa? - zapytał Justynę Kowalczyk rosyjski dziennikarz skisport.ru w opublikowanym we wtorek wywiadzie. - Tak - odpowiedziała Kowalczyk, uśmiechając się w jego kierunku. Na to wszystko także biorący udział w wywiadzie Wierietielny dorzucił: - W maju odbędzie się ślub. Już jestem zaproszony.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Można zazdrościć Milikowi widoków podczas treningu
Nie jest tajemnicą, że partnerem Justyny Kowalczyk jest Kacper Tekieli. Po raz pierwszy w przestrzeni publicznej para pokazała się na gali 100-lecia Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Tabloidy natychmiast zwróciły uwagę na fakt, że para trzymała się za ręce. Wkrótce związek zostanie sformalizowany.
W długim wywiadzie rosyjski dziennikarz zapytał Justynę Kowalczyk o chęć spróbowania swoich sił w polityce. W tym miejscu była sportsmenka zdradziła, że mogła objąć ważną rolę.
- Trzy lata temu chcieli mianować mnie polskim ministrem sportu, ale nie chciałam tego - wyjawiła. - W Polsce są sportowcy, którzy trzymają się z dala od polityki. Wygrywają, uśmiechają się. A jak tylko coś mówią o polityce... Wtedy to, co zrobili w sporcie, nikogo nie interesuje. Dlatego lepiej nie angażować się w politykę - stwierdziła.
Kowalczyk wróciła też pamięcią do kontuzji przed IO w Soczi (2014). - Po Pucharze Świata w Szklarskiej Porębie, w dzień moich urodzin, wieczorem uderzyłam się w stół. Potem usłyszałam, że mam wielopoziomowe złamanie zmęczeniowe. To było dwa tygodnie przed Soczi - wspomniała.
- To był bardzo, bardzo bolesny uraz. Dzień później o 7 rano trener zobaczył, że fizjoterapeuta pomaga mi dostać się do samochodu. Nakazano mi badanie rentgenowskie. Mój fizjoterapeuta każdego dnia masował nogę przez dwie godziny, ale ból był taki... Nie chcę poczuć go ponownie. Nie mogłam trenować stylem klasycznym, w grę wchodziła tylko łyżwa - opowiedziała Kowalczyk.
Zobacz też:
Biegi narciarskie. Justyna Kowalczyk: To nie tak, że chcemy dziewczyny rzucić i iść swoją drogą
Apoloniusz Tajner wywołał niepotrzebne zamieszanie? Justyna Kowalczyk zdziwiona
-
Katon el Gordo Zgłoś komentarz
I to jest dobra informacja, ale….. do działu SPORTOWY BAR. -
Katon el Gordo Zgłoś komentarz
rentgenowskie (dziwna kolejność). Po trzecie – złamania nogi (tym bardziej wielopoziomowego) nie powinno się masować. -
Pσtter Zgłoś komentarz
Justyna zasługuje na wszystko, co najlepsze. :) -
Ralph Kopcewicz Zgłoś komentarz
Wierietelny bedzie robil za materac w noc poslubna,slub w Maju...?....gdzie ...?.....chyba na Syberi,tam korona nie doszla,z taka cipa i swiety by nie wytrzymal....jakis masochista. -
Ralph Kopcewicz Zgłoś komentarz
Kogo to wali,szczere kondolencje dla przyszlego meza z taka dzida to pieklo,tragedia ale widzialy galy co braly... -
KO-szernywirus Zgłoś komentarz
Czyżby jej "narta" pękła ? -
Jan Kozietulski Zgłoś komentarz
- ministrę kryptoreklamującą krem .........COREGA. -
Jan Kozietulski Zgłoś komentarz
ministrę kryptoreklamującą krem .........COREGA. -
Bog Honor Ojczyzna Zgłoś komentarz
Wychodzić za samobójcę to proszenie się o życiowe kłopoty. Justyna zawsze robi wszystko bez głowy. -
ewaryst Zgłoś komentarz
uderzyłam sie w noge chyba .o stół -
Mistrz Polikarp Zgłoś komentarz
Gratulacje, a szczęściarza ostrzegam: nie skrzywdź dziewczyny!!! Powodzenia, trzymajcie się cieplutko!!! -
Szef na worku Zgłoś komentarz
Dlaczego w maju? Toć r nie ma! A co z weselem?Zakaz zgromadzeń! Będzie wcześniak? Tak mają się pytać na sportowympudelku. -
POLAK SS Zgłoś komentarz
czy będą dziennikarze ?