Niesamowita Johaug i udany bieg Kowalczyk. To zapamiętamy z zawodów w Falun

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zawody w Falun przyniosły Justynie Kowalczyk najlepszy wynik w całym sezonie - szóste miejsce. Największą bohaterką tegorocznych startów w Szwecji była jednak Therese Johaug.

1
/ 5

Szóste miejsce Justyny Kowalczyk

Miejsca Justyny Kowalczyk w czołowej dziesiątce zawodów o Puchar Świata można w bieżącym sezonie policzyć dosłownie na palcach jednej ręki. Większość występów nie była zbyt udana, ale w Falun na 5 kilometrów stylem klasycznym Polka biegła niemalże jak za najlepszych lat. Na trasie prezentowała się bardzo dobrze i bardzo pewnie pokonywała kolejne kilometry. Ostatecznie zajęła szóstą pozycję, która jest jej najlepszym pucharowym wynikiem w tym sezonie. Oby tak dalej!

2
/ 5

Dwa triumfy Therese Johaug

Praktycznie nie ma mocnych na Therese Johaug. Wszelkie porażki Norweżki w biegach dystansowych są niespodziankami i zdarzają się naprawdę bardzo rzadko. W Falun Johaug nie miała sobie równych i bez większych problemów wygrała obydwie rozegrane konkurencje - najpierw bieg na 5 kilometrów stylem klasycznym, a następnie także na 10 kilometrów stylem dowolnym ze startu wspólnego. Norweżka pewnie zmierza po Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W pojedynczych biegach zaliczanych do tego cyklu wygrywała w bieżącym sezonie już czternaście razy!

3
/ 5

Trzy Polki na liście startowej

W Falun po raz pierwszy w tej edycji Pucharu świata wystąpiła więcej niż jedna Polka. Oprócz Justyny Kowalczyk w obydwu rozegranych konkurencjach wzięły udział Martyna Galewicz i Marcela Marcisz. Nasze biegaczki furory nie zrobiły i nie wywalczyły pucharowych punktów, ale ważne jest, że w końcu Kowalczyk nie była osamotniona, a kibice mogli szukać polskiej flagi w wynikach przy nazwisku więcej niż jednej zawodniczki.

4
/ 5

Wyśmienita forma Rosjan

Tak jak wśród kobiet w Falun dominowała Therese Johaug, tak wśród mężczyzn równych sobie nie mieli Rosjanie. W bieżącym sezonie pokazywali się nieraz na niezłych miejscach, ale dotąd nie wygrywali. W Falun w końcu byli najlepsi - na 10 kilometrów stylem klasycznym wygrał Maksim Wylegżanin, a na 15 kilometrów techniką dowolną ze startu wspólnego najlepszy był Siergiej Ustiugow. Warto dodać, że wcześniej, w połowie ubiegłego tygodnia, także sprint w Sztokholmie zakończył się sukcesem Nikity Kriukowa. Forma całej męskiej reprezentacji Rosji jest więc obecnie doskonała.

5
/ 5

Martin Johnsrud Sundby pokonany

Lider Pucharu Świata przegrywa w obecnym sezonie bardzo rzadko. W Falun Norweg nie zdołał jednak rozstrzygnąć na swoją korzyść żadnej z rozegranych tam konkurencji. O ile trzecie miejsce w niedzielę nie jest wielką porażką, bo Sundby i tak stanął na podium, o tyle wcześniejsza piąta pozycja w sobotnim biegu musiała być dla niego sporym rozczarowaniem. Na pocieszenie Norweg pozostał zdecydowanym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, w której nikt mu nie zagraża.

Zobacz wideo: Peter Prevc: Nie wierzyłem w zwycięstwo w Vikersund

{"id":"","title":"","signature":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
tomas68
15.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mało kto ma taką determinację nawet jak nie idzie tak trzymać Justynka.