Bieg łączony na MŚ w Falun na żywo!
Relację prowadzi :
Daniel Ludwiński
Na dwudziestej siódmej pozycji skiathlon ukończyła Ewelina Marcisz.
Dziękujemy za wspólne kibicowanie. Jeszcze dziś kolejna relacja na żywo z Falun - tym razem z konkursu skoków.
Kornelia Kubińska na mecie - Polka jest dwudziesta czwarta.
Na mecie są już 23 zawodniczki. Czekamy na finisz Polek.
Czwarte miejsce ostatecznie dla Kerttu Niskanen, a piąte dla Sofii Bleckur. Marit Bjoergen finiszowała jako szósta ze stratą ponad półtorej minuty.
Therese Johaug na mecie! Złoto dla Norweżki! Wspaniała walka o srebro - minimalnie szybsza Astrid Jacobsen. Charlotte Kalla ma brąz.
Therese Johaug już niezagrożona na stadionie! Norweżka biegnie po złoto.
Charlotte Kalla znowu druga. Wraz z Astrid Jacobsen zmniejszyła stratę do 7 sekund. Therese Johaug musi jeszcze uważać!
Therese Johaug biegnie po złoto. Jej przewaga wynosi 11 sekund. Astrid Jacobsen i Charlotte Kalla znowu biegną razem. Czeka je zapewne walka o srebro.
Kerttu Niskanen dogoniła i wyprzedziła Sofię Bleckur. Finka jest czwarta.
Na podbiegu Therese Johaug stale zyskuje. Ma już 5,1 sekundy przewagi nad Astrid Jacobsen. Charlotte Kalla traci ponad 11 sekund.
Zawodniczki rozpoczynają właśnie najtrudniejszą wspinaczkę.
Kapitalne tempo narzucone przez Therese Johaug na podbiegu! Jej tempo próbuje utrzymać Astrid Jacobsen. Charlotte Kalla została z tyłu, traci już 7,5 sekundy!
Atak Therese Johaug!
Kornelia Kubińska jest dwudziesta trzecia, a Ewelina Marcisz dwudziesta ósma. Polki powinni bez problemów utrzymać się w trzydziestce.
Marit Bjoergen nadal szósta ze stratą już 42-sekundową.
Zawodniczki przedostatni raz dotarły na stadion. Za nimi 11,25 km. Pozostała jedna pętla licząca 3,75 km. Charlotte Kalla, Therese Johaug i Astrid Jacobsen biegną razem.
Druga trójka podzielona już na dobre - cały czas czwarta Sofia Bleckur, piąta Kerttu Niskanen, a szósta Marit Bjoergen. Między nimi są wyraźne różnice.
Marit Bjoergen traci do liderek już trzydzieści pięć sekund.
Astrid Jacobsen dołączyła znów do prowadzącej dwójki. Na czele ponownie trzy narciarki.
Narciarki mają za sobą 8,8 km i pokonują właśnie najtrudniejsze wzniesienie na całej trasie. Prowadząca trójka zwiększa przewagę - Bleckur ma szesnaście sekund straty, Niskanen dwadzieścia, a Bjoergen już pół minuty!
Prowadząca trójka ma 15 sekund przewagi nad czwartą Sofią Bleckur.
W strefie zmian Kornelia Kubińska była dwudziesta piąta, a Ewelina Marcisz dwudziesta ósma.
Wyraźny kryzys Marit Bjoergen. Mistrzyni sprintu spadła na szóste miejsce i ma problemy żeby utrzymać się za plecami Sofii Bleckur i Kerttu Niskanen.
Heidi Weng jest siódma i traci pół minuty. Kolejne narciarki są gorsze już o mniej więcej minutę.
Następuje zmiana nart. Zawodniczki są na półmetku. Za nimi 7,5 km stylem klasycznym, przed nimi drugie tyle w technice łyżwowej.
Zawodniczki docierają ponownie na stadion. Charlotte Kalla, Therese Johaug i Astrid Jacobsen są już wyraźnie przed kolejną trójką. Marit Bjoergen nie wytrzymuje tempa!
Kornelia Kubińska trzyma się na końcu długiego peletonu - jest aktualnie dwudziesta czwarta. Ewelina Marcisz spadła na dwudzieste ósme miejsce.
Po 6,2 km Kalla, Johaug i Jacobsen mają ponad sześć sekundy przewagi nad Bjoergen, Bleckur i Niskanen. Weng już daleko.
Prowadzenie przejęła Charlotte Kalla. Tuż za nią trzymają się Therese Johaug i Astrid Jacobsen. Kolejna trójka, w tym Marit Bjoergen, kilka metrów za nimi.
Wyraźnie osłabła Heidi Weng. Jej strata do szóstej zawodniczki wynosi kilkanaście metrów. Norweżka może mieć duże problemy z powtórnym dołączeniem do najlepszych.
Ostre tempo narzuca Therese Johaug. Charlotte Kalla nie daje uciec Norweżce, ale z tyłu grupki Heidi Weng i Sofia Bleckur straciły kilka metrów.
Martine Ek Hagen cały czas biegnie na ósmym miejscu, ale traci już prawie pół minuty.
Różnica między prowadzącą siódemką, a dalszą grupą, ponownie wzrosła. Medalistki są więc niemalże na pewno we wspomnianej siódemce.
Bardzo ładnie spisują się nasze reprezentantki. Ewelina Marcisz jest dziewiętnasta, a Kornelia Kubińska dwudziesta druga. Polki biegną w licznej kilkunastoosobowej grupie.
Za najlepszą siódemką jest kolejna Norweżka Martine Ek Hagen, jednak traci ona już ponad trzynaście sekund.
Zawodniczki docierają na stadion. Na czele siedmioosobowej grupy cały czas Marit Bjoergen i Therese Johaug. Za nimi 3,75 km.
Zawodniczki mają za sobą 2,5 kilometra. To jedna szósta całego dystansu. Nieźle biegną Polki - Ewelina Marcisz jest dwudziesta piąta, a Kornelia Kubińska dwudziesta szósta.
Z przodu utworzyła się grupka, w której jest siedem zawodniczek. To Finka Kerttu Niskanen, dwie Szwedki Charlotte Kalla i Sofia Bleckur, a także Norweżki Marit Bjoergen, Therese Johaug, Astrid Jacobsen i Heidi Weng.
Czołówka narzuca na tyle wysokie tempo, że grupa już się rozciąga. Stopniowo odstawać zaczynają m.in. Australijki i Chinki.
Na liście startowej mamy dwie Polki. Z numerem trzydziestym ósmym biegnie Ewelina Marcisz, a z numerem czterdziestym Kornelia Kubińska. W skiathlonie nie występują Justyna Kowalczyk i Sylwia Jaśkowiec.
Ruszył! Kilkadziesiąt zawodniczek jest już na trasie. Najpierw czeka je dwukrotne pokonanie pętli o długości 3,75 km stylem klasycznym, a następnie kolejna pętla o tej samej długości, ale do stylu dowolnego, także do przebiegnięcia dwa razy.