Prezes PKOl potwierdził. Wyróżnienie dla Szeremety

Getty Images / Andrzej Iwanczuk/NurPhoto via Getty Images / Na zdjęciu: Julia Szeremeta
Getty Images / Andrzej Iwanczuk/NurPhoto via Getty Images / Na zdjęciu: Julia Szeremeta

Pięściarka Julia Szeremeta na igrzyskach olimpijskich w Paryżu zachwyciła polskich kibiców. Jak poinformował prezes PKOl Radosław Piesiewicz, 20-latka odegra wyjątkową rolę podczas niedzielnej ceremonii zakończenia.

Igrzyska olimpijskie w Paryżu dobiegają końca. W niedzielę o godzinie 21:00 na Stade de France rozpocznie się ceremonia zakończenia. Podobnie jak podczas wielkiego otwarcia, w jej trakcie będzie miała miejsce parada z udziałem sportowców uczestniczących w zawodach.

Tuż po godzinie 13:00 prezes PKOl-u Radosław Piesiewicz ogłosił, kto będzie chorążym reprezentacji Polski podczas zakończenia igrzysk. Zaszczyt ten przypadł Julii Szeremecie oraz kajakarzowi Wiktorowi Głazunowowi.

"Wicemistrzyni olimpijska w boksie Julia Szeremeta oraz Wiktor Głazunow (kajakarstwo sprint) poniosą flagę Polski podczas ceremonii zamknięcia Igrzysk XXXIII Olimpiady" - ogłosił na swoim profilu w serwisie X Piesiewicz.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Wskazał nazwisko polskiego siatkarza. "Filar i opoka"

Przypomnijmy, że Szeremeta znakomicie pokazała się podczas turnieju bokserskiego w kat. do 57 kg. Zaledwie 20-letnia Polka zaprezentowała efektowny i zadziorny styl walki, a w drodze do finału pokonała kilka bardziej utytułowanych i doświadczonych zawodniczek.

W starciu o złoty medal musiała jednak uznać wyższość Lin Yu-Ting. Start Tajwanki w turnieju kobiecym budził wiele kontrowersji, gdyż część środowisk oskarża ją o bycie mężczyzną (Więcej: TUTAJ).

Z kolei Wiktor Głazunow zajął szóste miejsce w finale C-1 mężczyzn na 1000 metrów. Część polskich sportowców startujących w Paryżu wróciła już do domów. Tak uczyniła m.in. nasza jedyna złota medalistka tegorocznych igrzysk olimpijskich Aleksandra Mirosław.

Czytaj też:
Tak źle nie było od 96 lat. Koszmarne igrzyska Polaków
Piękne słowa Lin Yu-ting pod adresem Julii Szeremety

Źródło artykułu: WP SportoweFakty