ME w boksie: Węgrzy pokonali Polaków

[tag=29583]Dawid Jagodziński[/tag] (49 kg) i [tag=36455]Mateusz Polski[/tag] (60 kg) przegrali swoje boje o ćwierćfinał 40. mistrzostw Europy w boksie. W Mińsku powalczy jeszcze Mateusz Tryc, którego od medalu dzieli jedno zwycięstwo.

W tym artykule dowiesz się o:

Najpierw na ring wyszedł debiutujący Jagodziński. Jego oponentem był Istvan Ungari z Węgier. Rywal nie miał na swoim koncie wielkich sukcesów, jednak okazał się dla Polaka zaporą nie do przejścia. Ungari zwyciężył jednogłośnie na punkty (30:27, 30:27, 29:28).

Chwilę później między liny wszedł Mateusz Polski. Młokos z Róży Karlino w poprzedniej rundzie odniósł pewną wygraną przed czasem. Tym razem nie znalazł sposobu na Miklosa Vargę. Sądząc po kartach punktowych, ta rywalizacja była bardziej zacięta, a podopieczny Huberta Migaczewa otarł się o sukces.

Sędziowska trójka była niejednogłośna – Filipińczyk punktował 29:28 dla Polskiego, a Włoch i Bułgar opowiedzieli się za Madziarem (28:29, 27:30).

Okradli mnie ze zwycięstwa. Czuję się oszukany - skomentował krótko Polski.

W środę Mateusz Tryc zaboksuje z Holendrem Peterem Mullenbergiem w ćwierćfinale.

Źródło artykułu: