Od ostatniej walki Adamka minęło już ponad pół roku. Pojedynek ze Stevem Cunninghamem dał polskiemu czempionowi dwóch kategorii wagowych wiele do myślenia, a odopowiednie wnioski zostały wyciągnięte. - Czuję, że z każdym treningiem jestem lepszym bokserem i w najbliższym pojedynku kibice znów zobaczą starego, dobrego Adamka! - zapewnia 36-latek.
W tym roku urodzony w Gilowicach bokser stoczy dwie potyczki. 3 sierpnia rywal ma być mniej wymagający, ale potem poprzeczka zostanie zawieszona znacznie wyżej. Na końcu tej drogi znajduje się mistrzowski tytuł wagi ciężkiej.
- Powalczę latem z kimś mniej znanym, a jesienią z bokserem ze światowej czołówki. Jeśli zwyciężę, w przyszłym roku czeka mnie pojedynek o mistrzostwo świata. To mój cel - zdradza Faktowi Adamek.
Źródło: Fakt
Boks na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów pięściarstwa! Kliknij i polub nas.